Boot Camp - nie może utworzyć partycji

Może zrobić obraz całego dysku i potem go przywrócić. Takim sposobem pliki powinny być poukładane i powinno być wystarczająco wolnego "ciągłego" miejsca na dysku żeby BT Asystent sobie poradził z założeniem partycji. Może "drive genius" coś źle robi.

Niestety mam tez calkiem sporo doswiadczenia z tym problemem:/ Probowalem porzadkowac dysk z iPartition (zrobilem plyte bootujaca) ale to nei zdalo egzaminu. Pozostalo mi jedynie zrobic kopie dysku w time machine i go przywrocic po formacie. Pomoglo w 100%.

Niestety mam tez calkiem sporo doswiadczenia z tym problemem:/ Probowalem porzadkowac dysk z iPartition (zrobilem plyte bootujaca) ale to nei zdalo egzaminu. Pozostalo mi jedynie zrobic kopie dysku w time machine i go przywrocic po formacie. Pomoglo w 100%.

TM nie przywraca zupełnie wszystkiego np. /var/logs (niektórym może być potrzebny), no i wszystko w ~/Library ma walnięte prawa dostępu (tylko odczyt), a na pewno tak jest z ~/Library/Mail i z Adium.

Ale skoro u ciebie wszystko dobrze to ok

A zrobienie obrazu całego dysku Narzędziami dyskowymi robi kopie dokładnie całości, nic nie pomijając.
TM to moim zdaniem ostateczność jak coś skasujesz, a nie żeby sobie przywracać z tego cały dysk, bo problemy się małe pojawiają, aczkolwiek nie każdy może je odczuć

Ile mniej więcej trwa kopiowanie backupu z Time Machine na czysty dysk ?? Ja mam 320GB do sformatowania i skopiowania i nie wiem czy się za to brać skoro jeszcze mogą być jakieś problemy po backupie z TM. Strasznie denerwująca sprawa.. Powoli mój maczek przypomina pc z windą :/