Importowanie zdjęć/wideo

Witam. 

Mam pytanie typowego laika.. Chciałem zwolnić miejsce na telefonie, przenieść wszystkie zdjęcia oraz filmy z telefonu na komputer. Zaimportowałem przez "Zdjęcia" wszystko z telefonu, no ale nie do końca o to mi chodziło. Nie wiem po prostu gdzie te wszystkie pliki się znajdują. Chciałbym ''fizycznie'' mieć wszystkie zdjęcia i wideo np na biurku czy w dokumentach, załóżmy, że posegregowane w podfolderach latami. Póki co mam je tylko w aplikacji Zdjęcia, pewniej się czuje jak mogę wszystko wynieść na dysk zewnętrzny itd 

Mam nadzieje, że temat nie zostanie z miejsca zdjęty z powodu niewłaściwej kategorii, serio jestem laikiem i góry dziękuje za pomoc

Zapomniałem dodać, chodzi mi o import obrazów z iPhone XS Max na MacBook Pro 13

Użytkownik the_deha edytował ten post 16 kwietnia 2020 - 17:59

Skoro twierdzisz… zatem jako laikowi z trzyletnim stażem zarejestrowanego użytkownika forum przypominam, że dział "Programy" istnieje, o czym od lat do znudzenia powtarza i oczo… –bitne ogłoszenie czerwonym boldem, i wszyscy przeszli i przyszli moderatorzy, i tam też przenoszę. Jeszcze ten raz.

Może chociaż teraz ktoś zauważy? <powątpiewa.gif>

Wielkie dzięki za odpowiedz, na cos takiego właśnie liczyłem. Mam nadzieje, ze uda mi się razem z plikami wideo.

<tu były rzeczy komentujące działania Moderacji, a od tego jest osobny wątek i/lub prywatne wiadomości / ftpd>

Tak, eksportować możesz dowolne materiały. To po prostu skopiowanie pliku z wewnątrz Photos Library.photoslibrary (czyli, tak naprawdę, katalogu zawierającego metadane, wersje oraz oryginały - polecam PPM i 'Show Package Content') do określonej przez Ciebie lokalizacji.

Stracisz wtedy zapewne poukładanie po dacie wykonania, bo przecież Finder sortuje po danych z pliku, a wyeksportowany plik będzie 'nowy', stworzony z datą eksportu - na forum jest sposób, jak to 'przywrócić', jeśli potrzebujesz.

W sumie można też by skorzystać z aplikacji, która całe szczęście nie podzieliła losu kilku innych użytecznych, a w kolejnych systemach amputowanych czy okrajanych z funkcjonalności: z Pobierania obrazów. Tu małe "coś za coś" – nie trzeba wykonywać czynności w dwu fazach, ale można od razu zaimportować do żądanego miejsca, oraz zachowane są daty oryginalnego utworzenia plików; na minus – ręczne (albo z pomocą jakiego np. Automatora) organizowanie w foldery, podfoldery etc.