Komentarze Cameliosso Usuń wszystkie komentarze

Niski poziom przyjęcia nowych modeli iPhone’ów

Wypuścili o zbyt podobne dwa modele za dużo. Jakby było rozróżnienie w postaci iPhone'a X i następcy SE bez pewnych funkcji dużego modelu, chętniej by po nie sięgano. Inna sprawa, że kolejne wydania tych telefonów to lizanie szklanego sufitu. W ten sposób gdyby zepsuł mi się mój SE i jednocześnie pogorszył wzrok, to bardziej bym celował w iPhone'a 6 niż 8, bo trzeba zbyt wiele dopłacać za niewiele więcej. Pójdzie wszystko w tym samym kierunku co iPady. Niby "Appokalipsa" miała być, 32-bitowe wersje aplikacji usunięte ze sklepu, a iPad Mini 1 generacji dalej daje radę. Za dobre rzeczy robią, by je wymieniać co generację.

Zawieszona aplikacja Aparat – rozwiązanie problemu

U mnie ten problem rzadko występuje na SE po zrobieniu kilku zdjęć raz po razie. Pomaga zwykły reset, więc raczej jest to problem softwaru niż sprzętu.

Nadchodzi Youtube Red - płatna wersje jednego z najpopularniejszych serwisów internetowych

Dyrektor kreatywny chyba płakał jak zatwierdzał tą nazwę. Biorąc pod uwagę, że na drugim biegunie znajduje się YouTube Kids, to YouTube Red kojarzy się jednoznacznie z czymś kompletnie innym niż jest. A wystarczyło to nazwać YouTube Premium...

Nowa odsłona serwisu MyApple

O rany, wy też ? Jak ja nienawidzę tych nowoczesnych trendów w projektowaniu. Wszystkie strony wyglądają niemal tak samo. Naprawdę musimy być niewolnikami prostokątów i braku cieni ?

Tryb obsługi jedną ręką w iPhonie 6 i 6 Plus

Te narzekania na większy ekran w iPhone są jak narzekania użytkowników Windows Phone na to, że w najnowszej wersji systemu wyrzucono gry do listy aplikacji, podczas gdy wcześniej na stałe były w osobnym katalogu. Żadna ze stron nie zrozumie problemów drugiej :)

Apple prezentuje zegarek Apple Watch

Mniejsza o to co Watch może, mniejsza nawet o to Moto360 prezentuje się słabo w porównaniu z Watchem (zamazujący się ekran pod kątem i zauważalny lag AndroidWear'a w teście to żal) ale najgorsze, że z Watchem wizerunkowo wszystko jest nie tak.1) Wygląda jak wiele innych produktów tego typu, za wyjątkiem pasków. 2) Nazwany przez szefa najbardziej intymnym narzędziem do komunikacji utracił przedrostek "i" z nazwy i krzyczy jakąś grubą czcionką w materiale reklamowym - kompletnie nie zrozumiałe posunięcie. Trzeba było sporo się nagłowić, by zegarek nazwać zegarkiem.3) Spójność interfejsu z iOS i Yosemite legła w gruzach. Layout GUI jest powrotem do Androida 4 z tymi okrągłymi ikonami, nawet niektóre skiny zegara go przypominają.Pełen miszmasz. Pan Ive chyba powinien odejść na emeryturę.

Apple zaprasza na swoją imprezę dziennikarzy modowych

To, że Apple może wygrać na wyglądzie swoich urządzeń to wiadomo nie od dziś. Ale koncept urządzenia typu smartwatch jest tak ograniczony sam w sobie, że ciężko na czymkolwiek innym zdobyć tu pole. Podejrzewam, że sporym sukcesem będzie, jeżeli "iWatch" będzie najcieńszym urządzeniem w swojej klasie, a z poziomu xCode będzie można pisać aplikacje uniwersalne na iPhone/iPad/iWatch. Przecieki nie nastrajają na nic ponadto.

Możliwa rychła aktualizacja komputera Mac mini

Ludzie, problem cen Maców to problem który trwa od od czasów co najmniej transformacji ustrojowej (pamiętam przez mgłę wielkie oczy moich rodziców, gdy zobaczyli jak wujek ściągnął w 1992 r. z ameryki Maca II). Wszyscy wiedzą, że nie ma przesłanek, żeby coś się zmieniło w temacie, po co to ciągle wałkować ?

Ruszył program publicznych testów beta OS X Yosemite

Z resztą w dalszym ciągu OS X to nie iOS. Dam sobie rękę uciąć, że zaraz po premierze wyjdzie program który przywróci purystom motywy interfejsu Aqua... To nie taki big deal. Liczy się wnętrze. Czy przez hipsterów na ulicach zamknęliśmy się w domu i nie wychodzimy ? Bez przesady.

Ruszył program publicznych testów beta OS X Yosemite

Poszło na iMacu z 2008 r zbackupowanym Time Machine... Ogólnie system ładny, z tego co się wydaje to graficznie bardziej stonowany niż iOS, dzięki temu ikony ze starej stylistyki tak się nie gryzą. Trochę problemów jest - do obsługi Wi-Fi trzeba przeinstalować stary kext, nie działają aplikacje w javie (poza rozwojową wersją 8), ale to tyle. Z rzeczy jakie mi się podobają: usunęli błąd po którym niektóre aplikacje domyślnie otwierały okna na drugim pulpicie, no i największa bomba jak dla mnie: wybierałka "Często odwiedzane" w Safari. Będąc szczęśliwym posiadaczem Lumii 920 i OneDrive, pozostałe killer-featury mnie interesują. Jest dobrze, jak zwykle.

Za pięć dwunasta: czy to jest OS X 10.10?

Zmiany subtelne jak zwykle. Dobrze że nie spłaszczyli ikon, nie będzie kolizji z aplikacjami spoza Mac App Store. Centrum notyfikacji to chyba najlepiej zaprojektowany pasek na widżety jaki powstał - mógłby ostatecznie zastąpić dashboard, gdyby był konfigurowalny. Pasek z lewej strony jest raczej pomyślany dla wielbicieli gładzików - mniejsza precyzja wymagana będzie przy zmianie ustawień. Same praktyczne zmiany.

Kolejny koncept OS X jak iOS 7

@JKoz

To system jak każdy inny. Rynek oprogramowania na OSX jest może bardziej zorientowany na profesjonalistów, a sam system traktuje takie gry komputerowe jak wrzód na tyłku i to mimo usilnych starań zmiany tego stanu rzeczy przez samo apple, ale wciąż idzie z niego korzystać czysto amatorsko.

A OSowe wojny to tylko efekt rozpaczliwej potrzeby wyrażenia własnego zdania przez użytkowników komputerów. Proste.

Kolejny koncept OS X jak iOS 7

Biorąc pod uwagę to jak mocno Apple zainspirowało się Windowsem Phone w tworzeniu konceptu wyglądu aplikacji na iOS, wydaje mi się że po mieszanym przyjęciu wyglądu iOS7 i obserwowaniu tego co dzieje się z koncepcjami interfejsu Windowsa (od ver. 8.2 ma wrócić klasyczne menu start - pomieszanie z poplątaniem), zostaną przy tym co jest. Z resztą iOS i MacOS nigdy nie były w pełni spójne graficznie jako tako, z reguły rdzeń interfejsu pozostawał taki sam (może poza scrollem), a tylko programy upodabniały się graficznie do odpowiedników z iOS, zarówno te wbudowane, jak i od firm trzecich. To jest bezpiecznie i jak dla mnie, sądząc po obecnych wydaniach aplikacji kalendarz i przypomnienia, dobrze się sprawdza.

Phil Schiller o formacie Blu-ray i napędach optycznych

No cóż brak napędu optycznego w komputerze domowym powoli zaczyna stawać się normalnością. Zapotrzebowanie na jakość spada, ludzie raz ściągają wszystko na potęgę w startnych formatach, coraz częściej niemożliwość kupienia programu przez internet jest uznawane za brak wygody, a płyty z filmami wypiera VOD co bardzo dobrze widać po kurczących się metrażach lokali wypożyczalni. Takie są trendy, Apple jest trendy, więc ... ma to sens. Z drugiej strony, nie ma żadnego powodu żeby audiofile i videofile korzystali z produktów tej firmy. Argumenty przeciwko tu przedstawione są jak pretensje do Chińczyka że pracuje za miskę ryżu...

Ponad połowa polskich użytkowników regularnie aktualizuje systemy Apple

Wniosek mi się nasuwa taki: Z tą zamożnością widocznie w Polsce nie jest tak źle.

Raz : Komputery Apple drożeją z rocznika na rocznik, nie da się ubić interesu [sic!] w rodzaju iMaca za 3300 zł - w przypadku nowych urządzeń update z Liona do ML jest z tego co widzę wskazany

Dwa: Sporo użytkowników drogich komputerów Apple posiada także drogie urządzenia przenośne tej firmy. Także kryzys nie taki straszny.

Ja niestety nie mogę się dopatrzeć potrzeby aktualizowania Snow Leoparda jako użytkownik telefonu Samsunga :) Poza integracją z iPhone, wersje OS X >10.6 Nie mają argumentów przemawiających za. W zasadzie aktualizacja do Snow Leopard też była jak dla mnie wymuszona, głównie tym, że zaprzestali dystrybucji pudełkowych kolejnych wersji systemu - komputer na rynku wtórnym straciłby na wartości bez możliwości update'u - aż takiego skoku między 10.5 a 10.6 to nie ma.

Nowy iPad ma problemy z przegrzewaniem się?

Apple nie daje zapomnieć o tym, że od ładnych kilku lat jest przede wszystkim firmą softwarową :) Ale znajduję dziwną korelację pomiędzy chorobą Stefana a wpadkami sprzętowymi firmy...

Tim Cook o Mountain Lionie

To co się zapowiada z tymi systemami operacyjnymi to granda. Apple zakłada, że potencjalny użytkownik Maca jest kretynem zakochanym w iPhone, nawet jak zainstaluje wersję serwerową systemu (w sumie mają rację, skoro sami wycofali serwerowy hardware ...).

Windows 8 przedstawia kafle - choć tu jest lepiej w przypadku wersji serwerowej ,która nie jest aż tak mocno nimi napaćkana.

W obydwu systemach jest już taki marketingowy lukier, że jakbym poszedł do urzędu i zobaczył panią przy komputerze pracującą na Windows 8 albo tym Mountain Lionie, to wyszedłbym stamtąd stwierdzając, że to niepoważna instytucja.

Ogólnie to kiedyś kolejne wersje systemów służyły ludziom, teraz ludzie służą kolejnym wersjom OSów - Idiokracja nadchodzi.

Ja tam zostaję przy Snow Leopardzie dopóki to, co na nim robię, nie zostanie uznane za przestarzałe technologicznie - bo system słucha się mnie i się nie narzuca. Poza tym oprogramowanie na tą wersję miało jeszcze priorytet użyteczności - nie to co teraz...
Era post-PC ma swoje plusy. Do poważnych spraw zaprzęgnie się w końcu tylko i wyłącznie maszyny do nich przeznaczone, bo tzw. "konsumentowi" pozostaną tylko zabawki...

Intel pracuje nad procesorem dla iPhone'a?

Intel wchodzi na pole minowe. Jeszcze się okaże, że w iPhone 6 będzie możliwość zainstalowania bady-Tizena i całą wojnę patentową Samsung-Apple szlag trafi :)

Apple wydało aktualizację dla Final Cut Pro X - wersja 10.0.2

Dobrze że nie pajacują z numerami wersji i są one adekwatne do wprowadzanych zmian. Ale chyba nic już nie zmieni faktu, że Final Cut zszedł do podziemia...

iPhone 4S czyli prawo drugiej serii

@_igi

Ja jestem wielce za, może dlatego że iOS kompletnie mnie w obecnej formie nie przekonuje, mój dumbphone dogorywa i rozważam zakup telefonu z systemem Windows albo Symbian. A podejrzewam że z makiem te systemy średnio współpracują... mogli by się pokusić o jakieś odświeżenie interfejsu ale... nie jestem optymistą. Zmiany zachodzące chociażby w GUI OSX są kosmetyczne od lat, a OSy bodajże od 5 do 9 zmieniały się wizualnie i workflow-lowo jeszcze wolniej. Ich strata, nie zarobią na mnie...

iTunes Music Store już wkrótce w Polsce

iTunesMS zdążył już zdziadzieć zanim trafi do Polski. Przy wielkości dysków jakie są obecnie mp3 traci argumenty. Mogli by w końcu zacząć sprzedawać w formatach bezstratnych.

Zbliża się premiera Logic Pro X

Na szczęście Logic jest już tak bardzo zbliżony do GarageBanda że chyba bliżej być nie może. Bo co mieliby z niego wyciąć ? Routing sygnału? Okno Environment ? Edycję nutową ? (To chyba nawet GB ma...). Pewnie skończy się na integracji WaveBurnera z Logiciem, wywaleniem faktycznie funkcjonalności OMF (bo to drogi dodatek, Avid liczy sobie za to że hoho...), sample sprzedawane będą w Mac App Store jako osobne Jam Packi, Mainstage też osobno pójdzie, a cena będzie oscylować około 200$.

Mi skórka interfejsu z GB raczej by nie przeszkadzała, wręcz przeciwnie - miejscami mała wielkość czcionek w obecnej wersji deprymuje.

Co do bugfixów... jedyne problemy jakie ja praktycznie napotkałem w L. to właśnie te związane z formatami interchange - praktycznie nigdy nie działały prawidłowo. Sądzę że to jest główny powód dla którego wylecą z programu, poza tym że pomogą zmieścić się mu w przedziale cenowym MAS.

Program AutoCAD LT już dostępny do kupienia w Mac App Store

Zapowiada się na to, że Mac App Store raczej nie stanie się kanałem dystrybucji dla aplikacji profesjonalnych. Adobe wrzuciło tam okrojoną wersję okrojonego Photoshopa, Autodesk wrzuca AutoCADa lite, samo Apple wrzuciło "okrojonego" Final Cuta X (podczas gdy Logic Studio wciąż jest ekskluzywnie w wersji pudełkowej), nawet edytor kodu BBEdit jest ponoć okrojony. Nie podoba mi się idea płatnych triali, wolałbym je za darmo... jak to zwykle bywało jeszcze parę lat temu.

Problemy z Lionem - relacja czytelnika MyApple

Z pragmatycznego punktu widzenia wersje najpóźniejsze są najbardziej stabilne. A jak słyszy się takie podszepty o problemach systemu także z obsługiwaniem oprogramowania firmy, która ów system stworzyła, czy o obniżonej wydajności na starszych komputerach - to tym bardziej chce się upgrade odłożyć w czasie.

Pomijając fakt, że lista nowych funkcjonalności nie jest porażająca, aplikacje pełnoekranowe na Snow Leopardzie dość sprawnie obsługuje wtyczka SIMBL megazoomer - na tej bazie można napisać applescript tworzący coś na kształt LaunchPada (wrzucenie okna "Applications" na pełny ekran) - To chce się upgradować jeszcze mniej.

Właściwie jedynym racjonalnym powodem zaktualizowania systemu - poza rażącymi błędami poprzedniej wersji (póki co nie uświadczam) - to chyba byłby fakt, że niedługo aplikacje zaczną 10.7 po prostu wymagać...