Wynalazek nie z tej Ziemi. Co za wygoda.... Tyle że za 100-150 dolarów można kupić drukarkę z Google Cloud Print i drukować z każdego miejsca na świecie z każdego posiadanego urządzenia z Androidem. Można to też robić za darmo na dowolnej innej drukarce, pod warunkiem, że jest podłączona do komputera z Google Chrome.
To w końcu Apple może wprowadzić, czy TSMC ? Bo "mie się zdaje", że Apple może jedynie skorzystać z wprowadzenia nowych technologii w TSMC.
Ach, co za wizja, co za odkrycie... Zadziwiające. Szczególnie dla Androidziarzy :-)
@marekzy
No, taki analityk to jest zajedwabisty zawód. Siedzieć, pisać, co się tylko zamarzy, nie brać za to żadnej odpowiedzialności, a jedynie kasę. Wymarzona robota.
Czekajcie, czekajcie... to nawet w najnowszym Najbardziej Zaawansowanym Systemie Mobilnym Świata nie ma profili ? Pytam poważnie, bo nie wiem, moje drogi z iOS rozeszły się w zamierzchłych czasach...Co do artykułu i obwieszczenia Apple - just amazing.
Najśmieszniejsza dlatego, że właśnie z tą zadziwiającą funkcją Apple zaliczyło konkretną wtopę, właśnie TERAZ, kiedy reklama weszła w eter :-)
Jak na najbardziej zaawansowany system mobilny świata, najbogatszą i najlepszą firmę IT i sprzęt za kupę kasy - nieźle.
Brzydkie ? Mało pobrań ? Niedopracowane ? Niedokładne ? Dajcie już spokój, panowie. Chyba Was czterech tylko pozostaje przy mapach "Frostala" jak to autor raczył napisać. 60 pobrań na sekundę przez 48 godzin to naprawdę mało ? Pewnie zapchało japkowe serwery, i dlatego taki nędzny wynik.
@iKrawiec
A to jeszcze nie ma ? Na Andku Google Maps pozwala już od dosyć dawna zapisać mapę i używać jej offline bez dostępu do neta. Korzystam bardzo często, używając N7 jako nawigacji. Obszar +/- 70x70 mil (ca 100x100 km) zajmuje jakieś 85-100 MB.
Wszystko racja, Panowie. Ale też właśnie dlatego - mając obraz i realia amerykańskiej gospodarki niejako na codzień i na wyciągnięcie ręki - śmiem twierdzić, że jest to chwyt marketingowy perfekcyjnie wycelowany w patriotycznie przewrażliwiony naród. 100 baniek $ w inwestycjach ? W tutejszych realiach to jak wrzucenie centa do fontanny. Ostatnio mechanik z Missouri (bodajże) i jakiś drugi osobnik wygrali po 2.5x więcej w międzystanowej loterii. Może i Apple zorganizuje jakąś fabryczkę, gdzie związkowi robotnicy biorący po $47.5/h będą składali 1200 sztuk któregoś Maka tygodniowo z części z nowej fabryki Samsunga w Texasie... A może nie zorganizuje, bo Foxconn USA już odpala buldożery pod budowy :-( . Ale "proudly made in USA" będzie można napisać.
Hmmm.. sto milionów dolarów zainwestuje ? Pokaźna kwota. Tyle to tutaj kosztuje wybudowanie trzech-czterech budynków fabrycznych w stanie surowym.
DNIOWI, nie "dniu". Celownik, Panie Redaktorze.
@virgin71
Zatem po prostu źle zinterpretowałem Twoją wypowiedź. Sorry & peace :-)
@rybak17 - dzięki za naukowe objaśnienie, generalnie wynika z niego jednak, że Retina tak naprawdę nie jest potrzebna, bo przy pewnym - całkiem " realnym" dystansie - wyglądać będzie tak samo, jak " standardowy" monitor.Swoją drogą, ciekawi mnie tytułowe stwierdzenie artykułu - do których to niby produktów Apple te monitory miałyby tak idealnie pasować i dlaczego ? Który z tych produktów ma wystarczająco silną kartę graficzną, żeby komfortowo pracować w takich rozdzielczościach ?
@virgin71
Sorry, ale najpierw napisałeś, że masz problemy z Win 7 i 8 na jednym (markowym) komputerze i na tej podstawie stwierdziłeś, że Win do Apple jeszcze daleko.
@ClassicGOD
To zaskarżyli Google czy Samsunga w końcu ? Bo ja już nic nie rozumiem. Google naruszył patent, a Samsung dostał po łapach ?
@virgin71
Naprawdę na podstawie jednego - najwyraźniej felernego - komputera wyrobiłeś sobie zdanie na temat systemu ? Natomiast ja (również na podstawie osobistych doświadczeń) mogę równie dobrze i beztrosko stwierdzić, że Apple jest do bani. Moje pecety NIGDY nie sprawiały mi problemu, ani domowe, ani te do pracy. Moje trzy "stacje robocze" pracują na maxa praktycznie caly czas, nawet w nocy, bo liczą wtedy SETI@home. Rekordzista pracuje praktycznie caly czas od 2007 roku, z przerwami na updaty, czyszczenie z kurzu i wymianę wiatraków od czasu do czasu. Mac pro zagościł w firmie na pól roku i sprawiał tyle problemów, że musiał zostać sprzedany, mimo najlepszych chęci. IMac został wygnany z domu po czterech wizytach w serwisie w ciągu roku. Jak dla mnie - do pecetów Makom jeszcze daleko (a nawet coraz dalej i dalej).
Z góry dziękuję redakcji za ostrzeżenie, że piszę nie na temat, już nie będę.
@ClassicGOD
Do żadnych Nexusów ban na pewno się nie odnosi, gdyż są to - jakby nie było - "referencyjne" telefony z gołym Androidem od Google, i żadnego softu od Samsunga w nich nie uświadczysz. Galaxy a Galaxy Nexus to jest spora różnica.
@Piti81
Jak daleko należy odsunąć się od np. 30'' Della 2560x1600, aby uzyskać "efekt retina" ?
Sąd w Hadze ma poczucie humoru i zachowując kamienną twarz robi sobie jaja z Apple. Nawet Samsung Galaxy S ( pierwsza wersja ) z 2010 roku miał preinstalowanego Androida 2.3.6
Ciekawe, jeszcze niedawno gdzieś tu na forum ktoś mnie żarliwie przekonywał, że w sprzęcie Apple wcale tak wiele tego Samsunga nie było, jakieś mało znaczące drobiazgi... No fakt. Ekrany, pamięci, procesory i baterie tylko....
@dominzak
O maj gad, ta bzdura jeszcze funkcjonuje ? Myślałem, że dawno już to zdechło śmiercią naturalną...
Jakże stonowane i nieliczne komentarze... nic się nie stało.... tralala... nic się nie stało.... Nikt się nawet nie zająknął o tym, że Apfel zajumał poważne rozwiązania techniczne i bezprawnie ich używał. Rozumiem, że to nie jest tak naganne moralnie, jak Samsungowe zbrodnie "designowe". Widać jedynie standardowe wyjaśnienia na podstawie przemyśleń guru SJ, własne produkcje filozoficzne oraz zadowolenie z "groszowej" kwoty odszkodowania - jak radość menela, dla którego osobistym sukcesem jest tysiąc zł grzywny za kradzież roweru, sprzedanego za trzy razy tyle.
@kris1992
BTW słowo "computer" też nie wzięło się znikąd - ang compute - liczyć, obliczać. :-)
Macworld/iWorld 2013 - akcesoria do wyboru, do koloru.
Hmmm..... Nigdy się bliżej targami Macworld nie interesowałem, ale teraz widzę, że to badziewiarnia pierwszej klasy. Wynalazki jak z odpustu, kicz i tandeta, elektronika żałosna, dziesięć razy większy wybór ciekawszych i użyteczniejszych gadżetów na każdej stronie typu DealExtreme... Ciekawi mnie, czy to zawsze tak było, czy ostatnio zeszło to tak na psy ?