Komentarze Havelock Vetinari-425033fbc7 Usuń wszystkie komentarze

Z dystansem do golizny, czyli Trickpicks dla iOS od Pornhuba

Prawdopodobnie zastosuję do twojej rady, choć uważam, że dyskusja polega właśnie na tym - mówieniu wprost co się podoba lub nie. Gdy coś mi się podoba, to nie omieszkam pochwalić, chociaż akurat to przeważnie przechodzi niezauważone, a zarzuca mi się ciągle "wylewanie żali"

Nie odwracajmy zresztą kota ogonem, możliwość komentowania (i jej blokowanie) to była tylko dygresja, moim głównym zarzutem było promowanie pornografii - po tym co dzisiaj pokazaliście chciałbym poznać oficjalne stanowisko MyApple w tej sprawie. Czy się wam to podoba, czy nie - młodziaki was czytają, sam znam trzech waszych czytelników w wieku ok 13 lat. Rozumiem, że - z całą waszą poprawnością - o to akurat nie dbacie?

"Temat porno może Cię gorszyć, ale nie wywołuje dyskusji obrażających innych czytelników" rozumiem zatem, że według was promowanie pornografii i serwisów ją propagujących jest OK, pod warunkiem, że nie wywołuje normalnej, prawdziwej dyskusji, której z jakichś powodów boicie się jak ognia.

Do niezbyt inteligentnej (choć chyba ironicznej w założeniu) riposty z CarPlayem powyżej nie mam komentarza. Ten temat naprawdę nie jest śmieszny, panie redaktorze. Z całym szacunkiem, ale takie kretyńskie porównanie nie przyszłoby mi nawet do głowy.

Z dystansem do golizny, czyli Trickpicks dla iOS od Pornhuba

Sorry, ale czy was pogięło już całkiem? MyApple wzięło się za promowanie pornografii? Bo tu chodzi nie o goliznę, a o PORNOGRAFIĘ.

Właśnie TAK - w ten sposób akceptujecie i propagujecie pornografię. Niepostrzeżenie, po cichutku, poprzez niewinne apki i ich promowanie, zamieszczenie materiałów promocyjnych Pornhuba, wspominanie mimochodem o Pornhubie, "w którym znaleźć można o wiele więcej niż tylko nagie zdjęcia" (jak myślisz, co zrobi jakiś młodziak, który to właśnie przeczytał, a nie słyszał o tym serwisie wcześniej?)

I NIE, to że Pornhub robi "odważne i pełne humoru" akcje reklamowe nie jest żadnym usprawiedliwieniem. To nadal serwis pornograficzny. Straciliście kontakt z rzeczywistością? O homoseksualizmie nie można się już odezwać na tym forum, o Trumpie też nie, ale z pornolami wyjeżdżacie bez problemu?

Początek końca Wunderlista – poznajcie Microsoft To-Do

Uznali, że taki target będzie najodpowiedniejszy i to wszystko. Co cię tak dziwi?

Samsung Galaxy S8+ - chapeau bas

a nie ma w PL jakiegoś SquareTrade albo co? http://squaretrade.com

Samsung Galaxy S8+ - chapeau bas

Piękny, nowoczesny, lekko futurystyczny wręcz telefon. Świetne proporcje i ogólnie "form factor", zabójczy ekran i "bajery". Sorry, ale iP wygląda przy tym jak ubogi krewny z prowincji. I mówię to ja, który Samsunga nie znoszę, ale "credit given where credit is due".

PS. umieszczenie czytnika linii papilarnych jest beznadziejne. Kilka centymetrów w dół i do środka jak Bóg przykazał i byłoby git. Bo czytnik na tylnej ściance (tyle, że we właściwym miejscu) to rozwiązanie bardzo wygodne, wbrew temu, co wielu użytkowników tu wypisuje, nie mając najczęściej żadnego doświadczenia w temacie.

Apple nie przywróci portu minijack do iPhone'ów, ale po raz kolejny dołączy do zestawu przejściówkę

To nie jest miara popularności , tylko dziwaczna polityka racjonowania i regulacji podaży, albo też zwykła niezdolność zaspokojenia popytu. Jeżeli to drugie, to raczej wstyd dla najpotężniejszej firmy świata, a jeżeli to pierwsze, to działa tylko na owce, poprzez zwiększanie i stopniowanie ich podniecenia za pomocą sztucznie wydłużanego okresu oczekiwania. W miarę normalny człowiek, gdy się dowiaduje, że ma czekać półtora miesiąca na głupie słuchawki mówi "fuck that shit" i idzie kupić coś innego, prawie na pewno lepszego i często w zbliżonej cenie.

Agencja Niebezpieczeństwa Krajowego, przeklęte Windowsy i bezpieczny margines macOS?

Cóż, trudno... Trochę będzie pustawo w Loży Prześmiewców. Ale co zrobić... do zobaczenia / przeczytania zatem (rychłego, mam nadzieję - mimo wszystko).

Don't let me detain you :-P

Agencja Niebezpieczeństwa Krajowego, przeklęte Windowsy i bezpieczny margines macOS?

Ta, drobne złośłiwości: "zaufanie Windows to jak zaufanie seryjnemu mordercy i gwałcicielowi " - :-)

Kolejny rysunek techniczny iPhone'a 8

I pozamiatane. W każdym razie dla ludzi kierujących się zdrowym rozsądkiem.

Kolejny rysunek techniczny iPhone'a 8

Myślę, że słowo "magically" jest tu kluczem.

Agencja Niebezpieczeństwa Krajowego, przeklęte Windowsy i bezpieczny margines macOS?

Ja to się chyba starzeję... i trochę zazdroszczę. Chciałbym być zdolny do takich ekstremalnych emocji wobec systemu operacyjnego.

Agencja Niebezpieczeństwa Krajowego, przeklęte Windowsy i bezpieczny margines macOS?

CDT. Śniadanie zjedzone (albo "brunch") z rodzinką - i praktycznie po świętach :-( Drugiego dnia się raczej nie "obserwuje" - do roboty! Emaile od chlebodawcy już czekają w skrzynce.

Agencja Niebezpieczeństwa Krajowego, przeklęte Windowsy i bezpieczny margines macOS?

Ja tylko w kwestii formalnej - podejrzewam, że raczej podał tej pani dyskietkę :-) O ile się nie mylę, pierwsze pendrive'y pojawiły się ok. roku 2000 - wtedy, kiedy to nasz Kevin dziarsko siedział w więzieniu :-) Nie sądzę też, żeby takie numery - nawet dla niewinnego zakładu - wycinał po wyjściu, bo dostałby ze 20 lat za recydywę :-)

Agencja Niebezpieczeństwa Krajowego, przeklęte Windowsy i bezpieczny margines macOS?

Jeżeli takie rzeczywiście było, to pełna zgoda i z mojej strony. Ja jednakże odebrałem artykuł bardziej jako (i proszę mnie śmiało poprawić, jeśli się mylę) kolejny "najazd" na śmierdzącego, paskudnego Windowsa i pean na chwałę wspaniałego Maca - rzecz mająca wzbudzić kolejne negatywne emocje w stosunku do produktu MS... podczas gdy z punktu widzenia Pana Ziutka NAPRAWDĘ NIE MA TO ŻADNEGO ZNACZENIA, chociażby ze względu na to,że wiele gorszych zagrożeń w codziennym użytkowaniu sprowadza na siebie sam - już to z lenistwa, już to z niedouczenia, już to z wrodzonej tępoty. Ale wieczorami będzie z wypiekami na twarzy opowiadał znajomym, jaki to Windows jest kijowy i jak to Amerykanie będą im zaglądać do kompów, jeżeli nie kupią sobie Maca. Takie było MOJE przesłanie. A kwestie bezpieczeństwa wewnętrznego w Agencji Bezpieczeństwa (sic!) to już zupełnie inna bajka.

Wesołych Świąt, Panowie. U mnie już praktycznie "po" :-(

iPhone 8 z Touch ID na tylnej ścianie na rysunkach technicznych

Jakie znowu proporcje? Stosunek wielkości ekranu do całości na przykład? Fakt, jest unikalny pod tym względem (nikt inny takiego nie ma od dawna), ale czy to stanowi o pięknie, to bym się zastanawiał.

iPhone 8 z Touch ID na tylnej ścianie na rysunkach technicznych

Po pierwsze do sprawdzania godziny powinieneś mieć Apple Łocza, a po drugie - naprawdę wstajesz w środku nocy, żeby spojrzeć na leżący płasko na stole telefon?

Agencja Niebezpieczeństwa Krajowego, przeklęte Windowsy i bezpieczny margines macOS?

Te histeryczne lamenty nie mają większego znaczenia. To, że NSA może teoretycznie uzyskać dostęp do dowolnego komputera nie ma znaczenia w ogóle. Statystyczny Pan Ziutek z Pcimia Dolnego - o ile nie jest terrorystą na przykład - powinien bardziej obawiać się trafienia piorunem lub przejechania przez pijanego kierowcę (na to ma największe szanse) niż tego, że agencje państwowe mocarstwa z drugiej strony świata będą bez jego wiedzy analizować zdjęcia z imienin cioci lub te kilka nędznych dokumentów tekstowych, które nawet rodowitemu Polakowi jest ciężko odcyfrować, ze względu na kreatywną polszczyznę w nich zawartą. Pan Ziutek, jeżeli już chce być "bezpieczny", to powinien może mniej chlapać ozorem na lewo i prawo po fejsbukach, mniej pornoli oglądać na podejrzanych stronach, zainstalować update'y, które ignoruje od 2008 roku, wywalić Photoshopa CS2 z połową napisów po rusku i zmienić jedyne hasło - którego używa wszędzie - na coś bezpieczniejszego niż imię kotka/pieska/bachora z dodaną cyfrą 1. Jeżeli Pan Ziutek naprawdę wierzy, że mając komputer typu A jest w dzisiejszych czasach bardziej bezpieczny (cokolwiek to znaczy) niż użytkownicy komputera typu B, to Pan Ziutek jest zaklinaczem rzeczywistości level pro.

Agencja Niebezpieczeństwa Krajowego, przeklęte Windowsy i bezpieczny margines macOS?

Dla równowagi odpowiem, że ja mam Windowsy odkąd pamiętam tam, a maka miałem 2 lata i były z nim same problemy.

iPhone 8 z Touch ID na tylnej ścianie na rysunkach technicznych

I dlatego, że to "porażka" Apple nie będziesz nawet rozważał tego telefonu, tak? Nieważna wygoda, nieważna funkcjonalność... Poza tym, czy Apple kiedykolwiek i gdziekolwiek obiecywało ten czytnik w ekranie? Bo jak na razie to ten cały hype bierze się ze spekulacji i niczego więcej. "nie poradzili sobie z główną cechą, która miała wyróżniać tego smartfona od konkurencji z Androidem." - czy Apple to gdzieś oficjalnie obiecało?

iPhone 8 z Touch ID na tylnej ścianie na rysunkach technicznych

Czytnik linii papilarnych na tylnej ścianie to bardzo wygodne rozwiązanie. Jeżeli jest dobrze rozwiązane i umiejscowione, to palec ląduje tam naturalnie, chwyt jest pewny i cały proces jest niejako "niezauważalny", w odróżnieniu od ekwilibrystyki, jaką trzeba nieraz wyprawiać odblokowując kciukiem duży telefon z czujnikiem z przodu, używając jednej ręki. Co do odblokowywania telefonu leżącego płasko na stole - really??? To jest taki wielki problem, w porównaniu do korzyści jakie daje umiejscowienie czujnika z tyłu? Kto, jak często i po co to robi?Tak samo w samochodzie - uważam, że jest wręcz łatwiej, jak już ktoś napisał powyżej.

Poza tym, telefon można ustawić tak, żeby nie blokował się w domu lub po podłączeniu do Bluetootha w samochodzie i wszystkie te potworne problemy znikają... Oh wait, wróć, zapomniałem, że mówimy o iPhone... :-)

Reasumując - spróbujcie najpierw, a potem będziecie krytykować. Ja osobiście nie chciałbym już telefonu bez czytnika z tyłu.

iPhone jak pierwszy Macintosh

Holy Mother of God.

Sześć tygodni w fabryce iPhone'ów – student opowiada o warunkach, monotonii i kontroli

Nie rozumiem, czy to dobrze, czy źle? Bo moim zdaniem artykuł opisuje znośne warunki pracy i płacy dla pracownika "taśmowego", który jest za darmo dowożony do pracy (nie wszyscy tak mają raczej, nie?), ma zapewnione tanie posiłki (kto ma posiłki za darmo?). Ma płaconą wielokrotność stawki za nadgodziny (wcale nie takie oczywiste).

A że autobusem, a nie Mercedesem? Że kurczak, nie chateaubriand? Że nudno na taśmie? No bez jaj i bez przesady.

Nie wspomnę o tym, że - aby do czegokolwiek porównać - gościa stać na 620 najtańszych posiłków miesięcznie. Zakładając, że w PL najtańszy obiad w pracowniczej stołówce to ok. 20 PLN, to porónywalny robotnik w PL musiałby zarabiać 12.400 PLN.

Apple ma samemu zatroszczyć się o zarządzanie energią przez iPhone'y

Jak napisałem wyżej - jest to jak najbardziej dostrzegalne. I doceniane, tak na marginesie. Pozwól jednak, że od czasu do czasu wytknę jeszcze błąd, jeśli jakiś zauważę. Z minimalną dozą sarkazmu - daj cynicznym dziadom z loży prześmiewców trochę radości. Podsuwanie poprawnych wersji profesjonalnemu publicyście uważam jednak za wysoce niewłaściwe - wręcz obsceniczne ;-)

Samsung sprzedał w pierwszym kwartale roku więcej smartfonów niż Apple

Nazywanie iClouda dobrodziejstwem jest sporą przesadą. Dosłownie każda inna chmura na rynku jest lepsza od tego nieszczęśliwego wynalazku.

Apple ma samemu zatroszczyć się o zarządzanie energią przez iPhone'y

Komentarz miał kto usunąć, ale poprawić kulfona w tytule już nie :-)