Nowy film o Stevie Jobsie, którego scenariusz został oparty o oficjalną biografię Waltera Isaacsona, nie przypadł do gustu wdowie po słynnym wizjonerze. Jak donosi The Wall Street Journal, Laurene Powell Jobs namawiała Sony i Universal do zaprzestania prac nad filmem.

Powell Jobs odmówiła dyskusji na temat scenariusza Sorkina i nie powiedziała, jakie jego elementy jej się nie podobają, mimo wielokrotnych próśb ze strony twórców. Stwierdziła, że nie cierpi biografii Isaacsona, więc jakikolwiek film oparty na tej książce nie może być porządny. Jak jednak zapewnia Universal, „Steve Jobs” został nakręcony w sposób rzetelny i wytwórnia jest z niego dumna.

Warto dodać, że nie tak dawno Tim Cook nazwał filmy o Jobsie „oportunistycznymi". Aaronn Sorkin zareagował na te słowa odpowiadając: „Jeżeli masz w Chinach fabrykę pełną dzieci, które składają telefony za 17 centów za godzinę, to jesteś bardzo zuchwały nazywając kogoś oportunistą”. Z drugiej jednak strony, Steve Wozniak wypowiedział się w bardzo pozytywnych słowach na temat filmu „Steve Jobs”.

Źródło: The Verge, Hollywood Reporter

Zdjęcie: Wikimedia Commons / Rząd Chile