Jedną z nowości, jakie znalazły się w iPadzie Air 2, jest ekran, w którym szyba połączona jest z właściwym wyświetlaczem i który posiada specjalną warstwę antyodblaskową dającą jeszcze większą przyjemność z korzystania z urządzenia. Element ten nie znalazł się w najnowszej, trzeciej już wersji iPada mini. Oba urządzenia, a właściwie znajdujące się w nich ekrany, ocenił Ron Soniera z serwisu DisplayMate.

Z uznaniem pisze on o powłoce antyodblaskowej nowego iPada Air 2. Jego zdaniem rozwiązanie to wyraźnie wyprzedza konkurencję, choć ani ono, ani nowa konstrukcja ekranu nie poprawiają samego działania wyświetlacza, który pod względem wydajności nie różni się od ekranu w iPadzie 4 wprowadzonym na rynek w 2012 roku. Do tego posiada o 16% gorszą wydajność energetyczną względem ubiegłorocznego iPada Air, co - jego zdaniem - spowodowane jest obsesyjnym dążeniem Apple do produkowania jak najcieńszych urządzeń.

Soniera zwraca uwagę, że ekrany w tabletach Samsunga, Amazonu i Microsoftu charakteryzują się bardziej dokładnym odwzorowaniem kolorów czy lepszą wydajnością energetyczną. Pod tym względem numerem 1 jest nadal Samsung Galaxy Tab S.

Krytykuje też ekran w nowym iPadzie mini - identyczny jak w poprzedniej generacji, nazywając go wielkim rozczarowaniem. Tak jak w starszym modelu ekran Retina w iPadzie mini 3 posiada ograniczona przestrzeń barw (do 62%), nie posiada też warstwy antyodblaskowej, a dodatkowo szyba i wyświetlacz są od siebie oddzielone pustą przestrzenią, która jeszcze zwiększa odbijanie światła otoczenia.

Źródło: DisplayMate