Przez ostatni tydzień starałem się z Wami rozważyć, jaki będzie zapowiadany przez Tima Cooka na 2013 nowy mak dla rynku PRO.
Na ile udało się przepowiedzieć przyszłość okazać może się już w nadchodzącym tygodniu na WWDC.
Czytając publikacje na ten temat trochę się zmartwiłem, że oddelegowano pracowników do sekcji iOS. Widać co dla Apple jest teraz priorytetem i raczej nie spodziewałbym się jakichś specjalnych nowości u następcy Moutain Lion. Chyba, że jeszcze większe upodobnienie do systemu z iPada, iPhona.
Zamrażanie, wstrzymywanie aplikacji, to funkcje raczej potrzebne w mobilnych wersjach, ale nie w maszynie zaprzęganej do pracy ciągłej. Nie po to kupuje się drogi sprzęt, żeby odpoczywał.
Czy nowy Mac Pro bedzie lepszy od poprzedników?
Na pewno będzie nowocześniejszy.
Czy nowy OSX będzie w stanie zatrzymać odpływ użytkowników w stronę Windows?
To się okaże.
Pozostaje nam czekać, bo u Apple wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Już za 20 godzin rozpoczyna się konferencja po której wszystko będzie jasne.