Zaliczam się do osób, które już dawno porzuciły tradycyjny papier i długopis (pisanie piórem i atramentem to poziom do którego nie sięgają nawet hipsterzy). Nie tylko czytam książki na iPhone i iPadzie ale także piszę niemal wyłącznie na komputerze czy wspomnianych urządzeniach mobilnych. Zdecydowanie lepiej i szybciej pisze mi się za pomocą klawiatury w MacBooku Pro czy klawiatury ekranowej w iPhone i iPadzie niż odręcznie. Jest to spowodowane po części tym, że nauczyłem się trzymać długopis w sposób koślawy, co ma ogromny wpływ na to jak wygląda moje odręczne pismo - a to czasem trudno mi odczytać mnie samemu. Wolę więc wyjąć z kieszeni iPhone'a i wstukać coś kciukiem niż sięgać po tradycyjny notatnik. Nie przekona mnie ani skórzana okładka Moleskine, ani nawet sam fakt obcowania z papierem. Tradycyjny notatnik wypada też blado jeśli chodzi o funkcjonalność. Nie dodam do niego szybko zdjęcia ani tym bardziej filmu wideo. Specyficznym rodzajem notatnika jest dziennik, czy tradycyjny papierowy kalendarzyk kieszonkowy, w którym możemy zapisywać różne rzeczy. Dla iPhone'a czy generalnie urządzeń mobilnych powstały specjalne aplikacje tego typu. Jest rozbudowany Day One , do którego na pewno jeszcze wrócę, no i jest zdecydowanie mniej rozbudowany Journalized .

Journalized to prosty dziennik, pozwalający na dodawanie notatek, zdjęć i filmów wideo, które będą układane chronologicznie na linii czasu. Ta przedstawiona jest w bardzo ładny sposób. Ze względu na imitujący drewno obrazek tła, program pod pewnym względem przypomina aplikację Wunderlist (do tworzenia i zarządzania listami zadań do zrobienia). Każdy wpis opatrzony jest datą i godziną. W przypadku kilku wpisów jednego dnia, data znajduje się przy ostatnim. Przy pozostałych znajdziemy godzinę. Aby przeczytać notatkę wystarczy stuknąć w nią palcem. W każdej chwili możemy dokonać jej edycji. Możemy także dodawać notatki w przeszłości, wybierając odpowiednią datę i godzinę.

Nawigacja, poza wyborem notatki z linii czasu, odbywa się także bezpośrednio pomiędzy notatkami. Możemy przeskakiwać do tyłu i do przodu. Do dyspozycji mamy także kalendarz z zaznaczonymi dniami, w których dana notatka została dodana. Mamy też możliwość dodawania zakładek do wybranych wpisów i przełączenia linii czasu tylko na takie wpisy.

Jeśli nasz dziennik ma charakter prywatny i nie powinny do niego zaglądać osoby niepowołane, w każdej chwili możemy zabezpieczyć program czterocyfrowym kodem PIN.

Zdecydowanie największym brakiem Journalized jest brak funkcji synchronizacji. Program posiadał już możliwość tworzenia kopii na koncie użytkownika w Dropboksie, jednak wraz z ostatnią aktualizacja została ona usunięta. Jego twórca zapewnia jednak, że synchronizacja pojawi się już niedługo. Przydałaby się jeszcze wersja dla iPada i Mac i Journalized mogłoby z konkurować ze wspomnianym już na początku Day One. Przydałoby się też poprawić sposób wyświetlania nazw miesięcy i dni tygodnia. W głównym widoku są one po polsku, podczas gdy w widoku wybranej notatki wszystko jest już po angielsku.

Journalized dla iPhone'a dostępne jest w App Store w cenie 0,89 €.

Journalized w App Store