Przeglądarka Safari na iPhone/iPod Touch uważana jest za jedną z najlepszych oraz najszybszych przeglądarek dostępnych na urządzenia mobilne - to niepodważalny fakt. Jednak czy jest to maksimum, jaki możemy wykrzesać z naszych urządzeń? Okazuje się że nie. W App Store dostępne jest wiele różnych "nakładek" na Safari, przetestowałem kilka z nich i po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że najwięcej oferuje Mercury Browser. Dzięki temu artykułowi zobaczycie, ile tracicie korzystając ze standardowej przeglądarki w jaką wyposażone jest Wasze urządzenie!

Porównanie zaczniemy od interfejsu, ten choć znacznie różni się od dostępnego w Safari, jest równie łatwy i prosty w obsłudze. Pierwszą rzeczą, która rzuci nam się w oczy po jej uruchomieniu jest brak dwóch belek - na górze - "Status Bar'a", pokazującego zasięg, godzinę i baterie - oraz na dole - z przyciskami: wstecz, do przodu, "+", zakładki oraz karty. Zamiast tego mamy pełnoekranową przeglądarkę z małymi przyciskami na dole ekranu. Jest to niewątpliwy plus, który znacznie zwiększa obszar roboczy. Omówmy teraz przyciski, pomijając pierwsze dwa. Trzeci ( 3 ), przeniesie nas wprost do ustawień przeglądarki - o nich później. Czwarty ( 4 ), pozwoli nam dodać stronę do zakładek, zapisać stronę (funkcja znana chociażby z Opery Mini), ustawić stronę jako domową, wysłać link do strony, zablokować rotację ekranu, ukryć pasek przewijania, przenieść nas do Dashboard'u - o którym później, pokazać Status Bar, czy w końcu zwiększyć i zmniejszyć rozmiar czcionki. Piąty ( 5 ), pozwoli nam wyszukać dane słowo na stronie. W ustawieniach można zmienić rozmieszczenie przycisków oraz wybrać, które mają być na wierzchu. Po wciśnięciu zielonej strzałki w prawym górnym rogu, pojawi się na ekranie belka z przyciskiem strony domowej, paskiem adresu oraz wyszukiwarką. Warto wspomnieć, że możemy tutaj wybrać kilka serwisów, w których chcemy wyszukiwać: Google, Yahoo, Bing, Wikipedia, Ebay oraz Amazon. Pod spodem znajdziemy "+", który po wciśnięciu otworzy nową kartę oraz "x", po którego kliknięciu zamkniemy aktualnie otworzoną kartę. Przeglądanie kart jest nieporównywalnie bardziej wygodne niż w Safari.


Bardzo minimalistycznie, aczkolwiek opcji jest znacznie więcej niż w domyślnej przeglądarce.

Wypada wspomnieć o wymienionej już funkcji "Scroll Bar". Umożliwia bardzo szybkie przewijanie strony, bez konieczności "machania" palcem w górę i w dół. Po prostu - przytrzymujemy palec i przewijamy. Ciekawa i przydatna funkcja, zwłaszcza w przypadku stron z dużą ilością tekstu. Wśród przycisków, które są na ekranie znajdziemy "Karteczkę z lupą" - jest to wspomniany przycisk wyszukiwania. Po jego wciśnięciu, wprowadzamy tekst i klikamy szukaj. Jeżeli czytacie strony, leżąc bokiem na łóżku - przyda się wam opcja blokowania rotacji ekranu a użytkowników Opery na pewno zaciekawi wspomniany Dashboard. Działa podobnie jak Szybkie wybieranie w Operze. Dzięki niemu wybierzemy 6 stron, przedstawionych za pomocą miniatur, które po tapnięciu w miniaturkę zaczną się ładować.

Najnowsza wersja przeglądarki, oznaczona numerkiem 2.4 wnosi trzy, bardzo ciekawe funkcję:
Po pierwsze - menedżer pobierania plików. Od teraz możemy wejść na strony typu zippyshare.com, rapidshare.com i pobrać np. piosenkę czy filmik. Jest to bardzo proste, po prostu przytrzymujemy palec na linku, po czym pokaże się nam okienko, w którym wybieramy opcję "Download". Razem z dodatkową zakładką Downloads mamy też zakładkę FileBrowser. Dzięki niej, możemy znaleźć pobrany przez siebie plik i go otworzyć. Mamy tu też możliwość skopiowania, przeniesienia oraz usunięcia plików. Możemy tworzyć własne foldery, do których będziemy pobierać pliki.

Po drugie - AdBlock. Drażnią Was dziesiątki reklam w różnych serwisach, to coś dla Was. Jakie są jego plusy? Nie widzimy całej chmary przysłaniającej pół ekranu reklam. Strona wczyta się szybciej, oraz zaoszczędzimy transfer. Działa ona podobnie jak w desktopowych wersjach przeglądarek, blokując adresy stron z reklamami.

Trzecia funkcja, to obsługa gestów Multi-Touch. Przeglądarka obsługuje takie same gesty jak Safari, rozciąganie w celu przybliżenia, it.p, ale ta opcja pozwala nam również spersonalizować nowe - np. przeciągnięcie dwoma palcami w lewo - cofnięcie o stronę do tyłu, stuknięcie na górze ekranu - przejście na początek strony (Home), stuknięcie dwoma palcami na dole ekranu - przejście na jej koniec (End), czy stuknięcie trzema palcami w celu zamknięcia karty. Możliwości jest więcej, opisałem tutaj tylko kilka z nich.

Jeszcze kilka słów o dostosowywaniu przeglądarki do własnych potrzeb: możemy ustawić jakie chcemy mieć przyciski na ekranie, ustalić jak wyglądać ma ekran początkowy - czy ma wznowić sesję, pokazać zakładki, stronę domową czy Dashboard. Jest też możliwość przeglądania prywatnego, ustawienia hasła przy włączaniu przeglądarki, ustawienia ukrywania interfejsu, itp. Nie mogło zabraknąć możliwości synchronizacji zakładek z naszego komputera. Jest to wprost banalnie proste a dokładny opis jak to zrobić dostępny jest w opcjach przeglądarki. Na tym polu Mercury oferuje szeroką paletę możliwości personalizacji, dzięki której każdy może dostosować ją do własnych potrzeb.

Jeśli chodzi o prędkość wczytywania stron, jest ona trochę lepsza niż ta w Safari - tłumaczę to Adblock'iem. Dzięki temu zawsze oszczędzamy trochę KB danych na reklamy, ale... to nie wszystko. W przeglądarce możemy włączyć kompresowanie stron, dzięki czemu wczytują się szybkiej i dużo mniej zajmują. Nadal mało? Włączamy opcję o dźwięcznej nazwie "Mobilizer", działa to podobnie jak formatowanie stron poprzez serwery Opery w przypadku przeglądarki Opera Mini, tylko tutaj do akcji wkracza Google, "formatując strony na potrzeby wyświetlania w telefonach komórkowych". Przyznam szczerze, daje dużo jeśli chodzi prędkość, lecz niestety - mamy tutaj praktycznie sam tekst i obrazki. Wszystkie dodatkowe elementy strony znikają - przy bardzo wolnym łączu może się jednak przydać. Możemy iść jeszcze dalej i wyłączyć obrazki - dzięki temu zyskamy dodatkowe KB. Jak więc widać, możliwości na tym polu jest wiele.

Czas na podsumowanie - Safari choć szybkie i proste w obsłudze to jednak mocno ograniczone. Tutaj naprzeciw wychodzi nam Mercury Browser, oferujące znacznie większą funkcjonalność oraz przejrzysty, minimalistyczny interfejs. Jeśli uważacie, że nie znajdziecie wygodniejszej i prostszej w obsłudze przeglądarki niż Safari, to się mylicie - im dłużej będziecie używać Mercury, tym trudniej będzie wam powrócić do Safari, a przez brak tak podstawowych rzeczy jak menedżer pobierania, brak trybu pełnoekranowego, czy brak AdBlocka - przestaniecie go używać na stałe. Jeśli nadal was nie przekonałem, możecie sprawdzić czy przeglądarka odpowiada waszym potrzebom, ponieważ w App Store dostępna jest darmowa, choć lekko okrojona wersja przeglądarki.

Mercury Web Browser Pro - Fast FullScreen Browser with TABs for iPhone, iPod touch, and iPad on the iTunes App Store
Mercury Web Browser - Fast FullScreen Browser with TABs for iPhone, iPod touch, and iPad on the iTunes App Store

Uwaga! Przewidziałem 3 kody na Mercury Web Browser Pro - wygrywają pierwsze trzy komentarze, jakie pojawią się w tym temacie (kody prześlę na PM). - kody rozdane.