Niemal każdego dnia Urząd Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych przyznaje Apple kolejne patenty, publikując ich dokumentację. Niekiedy są to patenty chroniące rozwiązania, które zdradzają pewne funkcje przyszłych urządzeń, inne wydają się dalekie od tego, czym na co dzień zajmuje się ta firma - przynajmniej na pierwszy rzut oka. Tak właśnie jest w przypadku dokumentacji patentowej opisującej czujnik zużycia obuwia.

W przyznanym Apple patencie o numerze 20170164684 opisano czujnik umieszczony w podeszwie, który ma informować użytkownika o zużywaniu się obuwia. To z kolei ma ochronić go przed ewentualnymi kontuzjami z tym związanymi.

W przypadku zwykłych butów nie ma to może takiego znaczenia, na ile podeszwa jest już starta. Ma to z kolei istotne znaczenie w butach sportowych, w których trenuje się np. bieganie, grę w piłkę nożną czy inne sporty, które wiążą się z intensywną pracą nóg, w szczególności stóp, a więc i obuwia. Zużyte buty sportowe mogą niedostatecznie ochronić użytkownika przed uszkodzeniami nie tylko stóp, ale i stawów. Dzięki czujnikowi otrzyma on informację o potrzebie zmiany obuwia.

Nie zdziwiłbym się, gdyby tego typu czujnik od Apple znalazł się w butach marki Nike. Obie firmy współpracują od dawna, czego efektem jest m.in. specjalny model zegarka Apple Watch Nike+.

Źródło: Apple World Today za Urząd Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych