Według informacji przedstawionych w serwisie The Hacker News, Apple ma wprowadzić do mobilnej wersji przeglądarki internetowej Safari nowy system przewijania stron. Ma on być podobny do tego, który Google wykorzystuje na platformie AMP.

Obecnie przewijanie stron w Safari jest płynne, ale po przeciągnięciu palcem po ekranie witryna natychmiastowo zatrzymuje się w określonej przez użytkownika pozycji. W przypadku korzystania z AMP, nawet po puszczeniu palca z ekranu strona „wyhamowuje”, a odległość na jaką się przesunie zależy od tego, jak szybko użytkownik ją przewijał.

AMP nie jest jedynym przykładem. Wystarczy wspomnieć w tym miejscu o aplikacjach firm trzecich, jak na przykład o Tweetbocie, ale też o Ustawieniach. To właśnie one najlepiej pozwalają zobaczyć, jakie zmiany zostaną rzekomo zaimplementowane do Safari.

Obecnie nie wiadomo, kiedy Apple wdroży nową funkcję do swojej mobilnej przeglądarki. Niewykluczone, że nastąpi to wraz z premierą iOS 11.

Źródło: MacRumors