Kilka dni temu Apple opublikowało swoje wyniki finansowe za drugi kwartał fiskalny 2017 roku. Kalifornijski producent poinformował, że między początkiem stycznia, a końcem marca sprzedał 8,9 miliona iPadów. Osłabiło to jego pozycję na rynku tabletów, której jednak wciąż jest liderem.

Sprzedaż iPadów maleje już od trzynastu kwartałów. Obecnie do Apple należy 24,6% rynku tabletów, choć jeszcze rok temu było to 25,9%. Na drugim miejscu zestawienia znalazł się Samsung, który utrzymał sprzedaż na niemal niezmienionym (spadek o 1,1%) poziomie 6 milionów sztuk. W obliczu malejącego popytu na wspomniane wyżej urządzenia (spadek z 39,6 do 36,2 milionów egzemplarzy) jego procentowy udział w rynku się jednak zwiększył.

Wśród pięciu największych producentów tabletów tylko Huawei odnotował wzrost sprzedaży swoich urządzeń i to o 31,7%, bo z 2 do 2,7 milionów sztuk. Zwiększyło to jego udział w rynku z 5,1% do 7,4% i zapewniło mu miejsce na podium. Na kolejnych pozycjach zestawienia znalazł się Amazon oraz Lenovo.

Przyczyn malejącego popytu na tablety można dopatrywać się w wielu czynnikach. Z całą pewnością niebagatelny wpływ na ten stan rzeczy ma długa żywotność tych urządzeń oraz przede wszystkim zwiększająca się popularność smartfonów z relatywnie dużymi ekranami. Wystarczy wymienić w tym miejscu iPhone'a 7 Plus (5,5"), Samsunga Galaxy S8+ (6,2") czy też LG G6 (5,7").

Źródło: AppleInsider