Tradycyjnie jak co roku rozpoczął się pewnego rodzaju wyścig analityków, serwisów i „wróżbitów” technologicznych na nowe doniesienia dotyczące kolejnej generacji smartfonów Apple. Jeżeli wierzyć wszystkim plotkom, to za kilka miesięcy w portfolio producenta nie znalazłyby się dwa lub trzy modele iPhone’a, tylko przypominałoby ono raczej ofertę Samsunga.

Kilka dni temu, w jednym z moich tekstów na łamach MyApple, pisałem o domniemanej możliwości bezprzewodowego ładowania nowych iPhone’ów. Powoływałem się w nim m.in. na informacje analityka Ming-Chi Kuo z KGI Securities, według których we wspomnianą technologię miałyby zostać wyposażone wszystkie trzy tegoroczne modele smartfona z logo nadgryzionego jabłka. Jak się jednak okazuje, nie trzy, a tylko jeden. Jeżeli oczywiście wierzyć doniesieniom japońskiego serwisu Macotakara.

Według nowych informacji pochodzących rzekomo z wiarygodnego źródła na Tajwanie, jedynie iPhone 8/X będzie wyposażony w szklaną obudowę i będzie pozwalał na bezprzewodowe ładowanie baterii.

W moim wpisie wspomniałem również, iż według serwisu „AppleInsider” producent iPhone’a może zdecydować się na wykorzystanie układu „DA4100 RF” firmy Energous. Jest to pomniejszona i uproszczona wersja innowacyjnego systemu „WattUp”, umożliwiającego ładowanie urządzeń znajdujących się w pewnej odległości od nadajnika. Zgodnie z informacjami miałaby to być odległość nawet 5,5 metra. Niestety raport serwisu Macotakara wskazuje, iż nowy trzeci model iPhone’a będzie wspierał wyłącznie bezprzewodowe ładowanie indukcyjne zgodne ze standardem Qi, czyli wymagające bezpośredniego kontaktu smartfona ze stacją bazową.

Potwierdziły się natomiast moje domysły na temat opcjonalności takiego rozwiązania. Według doniesień japońskiego serwisu, bezprzewodowej ładowarki nie otrzymamy bowiem w zestawie z iPhonem, tylko będzie ona oferowana w sprzedaży oddzielnie.

Ponadto w pudełku nie znajdziemy również przejściówki Lightning -> mini jack, dołączanej do ubiegłorocznych modeli, ani przewodu Lightning/USB-C, o którym wspominały wcześniejsze plotki.

Serwis Macotakara potwierdza natomiast część doniesień mówiących o 5-calowym wyświetlaczu nowego iPhone’a, zaprzeczając równocześnie innym, według których będzie on miał rozmiar 5,8 cala. I bądź tu mądry. Na całe szczęście nikt jeszcze nie zaprzecza, iż nowy trzeci model iPhone’a, zostanie rzeczywiście zaprezentowany.

Źródło grafiki: 9to5mac