Do systemu macOS 10.12 Sierra zaimplementowano asystenta, który pozwala w szybki sposób pozbyć się z dysku nieużywanych plików, które niepotrzebnie zabierają nam cenne miejsce. Mogą to być programy, dane pobrane z iCloud czy też kopie zapasowe iPhone'ów lub iPadów.

W celu otwarcia asystenta należy kliknąć na logo Apple w lewym górnym rogu ekranu, a następnie przejść to Ten Mac i w zakładce Pamięć masowa wybrać Zarządzaj. Po lewej stronie nowo otwartego okna zobaczymy różne kategorie plików.

W przypadku niektórych kategorii zarządzanie danymi będziemy mogli zoptymalizować. W przypadku Maila może być to wyłączenie automatycznego pobierania załączników, a w przypadku Zdjęć i iCloud przeniesienie pobranych na dysk danych do chmury. W razie potrzeby będzie je można znowu ściągnąć – nie utracimy ich.

Warto skrupulatnie przyjrzeć się danym przypisanym do wszystkich kategorii. Być może okaże się, że nadal mamy na dysku kopię zapasową sprzedanego już dawno iPada czy też przez przypadek wszystkie nasze książki z iBooks zabierają nam cenne miejsce.

Prawdopodobnie najwięcej „porządków” będziemy mogli zrobić w Dokumentach oraz Programach. Warto przejrzeć zgromadzone tam dane i usunąć te, które nie są nam potrzebne. Oczywiście jeśli miejsca na dysku nam nie brakuje, to nie jest to potrzebne.

Systemowy asystent nie jest jedynym rozwiązaniem, które pomoże nam usunąć niepotrzebne dane z dysku naszego komputera. Najczęściej polecaną aplikacją z tego segmentu jest Clean My Mac, który usuwa niepotrzebne pliki językowe, tak zwane „resztki” po odinstalowanych już programach czy też pliki związane z iTunes. Warty uwagi jest również program Gemini (recenzja) do usuwania duplikatów oraz DaisyDisk, który choć nie usunie niczego za nas, to pomoże w odkryciu zakamarków naszego dysku, w którym często gromadzą się duże i zbędne pliki.