Phil Schiller – wiceprezes Apple do spraw marketingu oraz osoba odpowiedzialna za App Store – zapowiedział ogromne zmiany w sklepie z aplikacjami. Poza możliwością odpłatnego wyróżnienia aplikacji w wyszukiwarce, deweloperzy otrzymają możliwość wprowadzenia do wszystkich swoich aplikacji subskrypcyjnego modelu płatności.

Użytkownicy nadal będą mogli dokonywać standardowego zakupu aplikacji, z czego 70% wydanej kwoty trafi do deweloperów, a 30% do Apple - tak jak miało to miejsce dotychczas. W przypadku modelu subskrypcyjnego, który był dotychczas dostępny tylko dla takich programów, jak magazyny i serwisy streamingowe, deweloper będzie otrzymywał 85% wydawanych przez użytkowników pieniędzy, o ile będą oni korzystali z tego typu płatności przez czas dłuższy niż rok. Jeżeli zrezygnują oni z subskrypcji, ale przywrócą abonament w ciągu 60 dni, bardziej korzystny dla twórców programów podział zostanie utrzymany.

Deweloperzy aplikacji otrzymają szeroki zakres możliwości dostosowania modelu subskrypcyjnego do swoich potrzeb i oczekiwań użytkowników. Przykładowo, twórcy programów będą mogli utrzymać pierwotną cenę abonamentu dla „starych” klientów, podczas gdy nowym klientom zostanie zaoferowana wyższa cena. Warto również dodać, że deweloperzy otrzymają możliwość wprowadzenia różnej wysokości opłaty subskrypcyjnej (a co za tym idzie, różnych profitów dla użytkowników), a także różnych okresów jej trwania - dziennego, tygodniowego, miesięcznego itd. Zmiany mają wejść w życiu już w przyszły poniedziałek – 13 czerwca – i obejmą swoim zasięgiem nie tylko programy, ale również gry.

app store

Kolejną istotną nowością, jaką Apple wprowadzi w App Store, będą reklamy. Początkowo testy tego rozwiązania obejmą swoim zasięgiem wyłącznie Stany Zjednoczone. Deweloperzy będą mogli zapłacić Apple za wyróżnienie swoich aplikacji w wynikach wyszukiwania. Te zaś mają być bardziej dopasowane do oczekiwań użytkowników, działać również na podstawie słów kluczowych, a także uwzględniać literówki itd., co już teraz zostało zaimplementowane na małą skalę. Dla twórców programów, którzy będą chcieli skorzystać z Search Ads, już teraz przygotowano specjalną platformę do zarządzania reklamami.

Phil Schiller podkreślił również, że dokłada starań, aby skrócić czas oczekiwania na zatwierdzenie aplikacji do App Store. Obecnie 50% programów przechodzi przez procedurę sprawdzającą w ciągu 24 godzin, a 90% w ciągu 48 godzin.


Na efekty wprowadzanych przez Apple zmian będziemy musieli jeszcze poczekać. Jak zapewnia Schiller, mają one być pomocne przede wszystkim dla niezależnych deweloperów. Czy wyjdą na dobre użytkownikom? Niewykluczone, że z czasem odejdziemy od jednorazowego kupowania aplikacji na rzecz płacenia abonamentu. O ile w przypadku programów, z których korzystamy sporadycznie, wydaje się być to ciekawą alternatywą, tak dla innych pozycji może okazać się dużo bardziej kosztowne, niż jest do tej pory. Warto w tym momencie dodać, że wielu deweloperów oczekiwało od Apple wprowadzenia płatnych aktualizacji, zaś wielu użytkowników liczy na bezpłatne „triale” programów. Tego typu rozwiązania nie zostaną jednak na razie wprowadzone. Pozostaje mieć jednak nadzieję, że „wilk będzie syty, a owca cała” i nowe rozwiązanie Apple przyniesie korzyści firmie z Cupertino, twórcom oprogramowania i klientom.

Źródło: The Verge