Ostatnio pokazując za pomocą iPhone'a konduktorowi bilet na przejazd pociągiem zakupiony w aplikacji, pomyślałem sobie, że rozładowanie baterii w iPhone mogłoby mnie sporo kosztować (nerwów i być może pieniędzy).

O (nie tylko) moich problemach z iPhone wyłączającym się na chłodzie zrobiło się dość głośno. Nadal, choć robi się cieplej, wolę z domu nie wychodzić bez power banku. W tych ciężkich chwilach (zanim otrzymam sprawnego iPhone) na szczęście wsparł mnie Mobilo.pl przysyłając do testu Nomad Wallet. Nastał więc czas przeprowadzki moich kart, dokumentów, dwóch dwudziestozłotowych banknotów i drobiazgów do nowego lokum.

Nomad Wallet dla iPhone

Nomad Wallet co to jest

To elegancki, całkiem zgrabny portfel, w którym mieszczą się karty, większość dokumentów, banknoty i przy odrobinie dobrej woli monety. Cechą szczególną, która go wyróżnia, jest wbudowany power bank sprytnie umieszczony w grzbiecie portfela. Aby zaoszczędzić miejsce, Nomad Wallet ma na stałe zintegrowany, certyfikowany przez Apple MFi kabel ze wtyczką Lightning. Kabel nie jest długi, ale praktyka wykazała, że wystarczający w codziennym użyciu.

Z takiego prezentu ucieszy się prawie każdy mężczyzna, nawet taki jak ja preferujący dżinsy, obuwie sportowe i koszulki oraz nieubierający marynarki czy krawatu nawet na wesela.

Nomad Wallet dla iPhone

Z czego to jest, czyli wykonanie

Jak na dobry portfel przystało Nomad Wallet wykonany jest z wysokiej jakości skóry wykończonej i utrwalonej wzorem typu „saffiano” co nadaje jej bardzo wyszukany wygląd oraz znaczną odporność na wilgoć i wodę. Łączenia są porządnie zszyte i podklejone. Wszystko sprawia solidne wrażenie, a brak zbędnych ozdobników i napisów dodaje elegancji w stylu Apple.

Power bank zrobiony jest z odpornego na zginanie aluminium oraz poliwęglanowych zatyczek. Akumulator z litowymi ogniwami „wysokiej gęstości” ma pojemność 2 400 mAh co pozwala według producenta na pełne naładowanie iPhone 6 lub 6s (moje pomiary znajdziecie poniżej). Kabelek jest płaski, ale elastyczny i bez stresu można go wygodnie wyginać. W stanie spoczynku wtyczkę chowamy w specjalnej kieszonce.

Nomad Wallet dla iPhone

Portfel ma wymiary: 95 mm x 125 mm x 21,5 (min) – 25 mm (grubość maksymalna), i wagę: 135 g (wg producenta 160 g).

Jak się tego używa?

Wbrew moim obawom, bardzo wygodnie. Mieści się bez problemu w kieszeni dżinsów i nie przeszkadza ani podczas chodzenia, ani podczas dłuższego siedzenia czy nawet jazdy rowerem. Miejsce na karty i dokumenty jest dobrane „na styk”, czyli jeżeli mamy coś nawet kilka milimetrów większego niż karta to nie wciśniemy w jedną z 6 przegródek. Na szczęście są jeszcze dwa schowki pod kartami i normalne miejsce na banknoty.

Pomimo power banku w grzbiecie, manewrowanie portfelem oraz wyjmowanie i wkładanie rzeczy do niego nie jest kłopotliwe. Jedynie jak zwykle miałem problem z drobnymi. Tak jak i poprzedni mój portfel (beyzacases), również i ten nie ma dedykowanego schowka na monety. Radzę sobie z powodzeniem, trzymając je w jednej z kieszeni za kartami. Gdy jest zgięty, nie wypadają, a po otwarciu daje się je „wytrzepać” całkiem łatwo (nabrałem już wprawy przy poprzednim portfelu).

Nomad Wallet dla iPhone

Sam power bank również jest dobrze pomyślany. Przyjechał fabrycznie naładowany prawie do pełna. Stan ładunku sygnalizuje ilością mrugnięć jedynej diodki, w jaką jest wyposażony. Po wciśnięciu przycisku cztery mrugnięcia pokazują pełny ładunek, trzy, dwie coraz mniejszy, a jedno wskazuje na rychłe rozładowanie. Podczas ładowania diodka mruga, przestaje się świecić, gdy power bank jest pełen. Proces całkowitego ładowania wg producenta trwa 2 godziny, choć w moim przypadku trwał 3 godziny, ale oczywiście zależy to od mocy ładowarki USB, jakiej używamy. Podczas ładowania iPhone, Wallet potrafi zasilić go prądem do 1,5 A (czyli 7,5 W mocy). Wyraźnie skraca to czas ładowania nowszych iPhonów (od 6).

Nomad Wallet dla iPhone

Testowo ładowałem mojego iPhone 6s Plus gdy jego bateria zaczęła wskazywać 25%. W ciągu 1,5 godziny Nomad Wallet naładował go (podczas lekkiej pracy) do 80% i się wyłączył. Drugi test zacząłem od 20%. Po 1,5 godziny doszedł do 81%, ale tym razem nie używałem iPhone. Oznacza to, że możemy całkowicie wierzyć zapewnieniom producenta o pełnym naładowaniu iPhone 6(s), który ma o około 37% mniej pojemną baterię niż 6(s) Plus. Nawet jak jesteśmy użytkownikami „plusów”, bateria w Wallet może dać nam cały dzień dodatkowej pracy. Podczas ładowania iPhone, portfel zrobił się lekko ciepły, ale nie gorący.

Nomad Wallet dla iPhone

Kolejna fajna cecha to jednoczesne ładowanie iPhone i power banku, czyli jeżeli podepniemy portfel do kabla microUSB, a iPhone do portfela to ładować się będą oba urządzenia. Spełnia więc on dodatkową rolę „adaptera” microUSB – Lightning.

Podsumowanie

Nomad Wallet jest solidnie wykonanym i eleganckim portfelem, którego nie będziemy się wstydzić. Wbudowany power bank jest bardziej niż przyzwoity. Jedyną wadą, na jaką osobiście zwróciłem uwagę, jest wspomniany brak kieszonki na drobne, który jednak udało mi się obejść.

Nomad Wallet dla iPhone