Cześć piszę na tym forum, bo może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem. Kupiłem telefon od gościa który się nie wywiązuje się z umów i pochodzi z Piły. https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/yb9z/ - tutaj są linki do konta użytkownika. Sprawa zaczęła się od tego że kupiłem od niego telefon iPhone 6s z tego linku. https://www.olx.pl/mojolx/odpowiedz-na-ogloszenie/3623889324/?ref%5B0%5D%5Baction%5D=myaccount&ref%5B0%5D%5Bmethod%5D=answers#last. W opisie aukcji było napisane, że telefon był używany i uszkodzony (u2).Owszem telefon dotarł, ale kupując sprzedający obiecał, że jeżeli naprawie telefon poda mi na hasło do iCloud (na kilka minut), żebym przywrócił telefon do ustawień fabrycznych.
Drugą opcją jaką obiecał było to, że wyloguje się zdalnie - odłączy dostęp do konta poprzez witrynę internetową. Wiem, że jest to możliwe, ponieważ kontaktowałem się z firmą Apple. W trakcie kolejnej próby kontaktu z Panem Adamem i kolejnej prośbie o podanie loginu i hasła do konta, Pan Adam stwierdził, że „nie poda i hasła, bo boi się, że zrobię mu coś z kontem, że posiada pliki powiązane z tym kontem i ważne rzeczy” dlatego też nie zechciał udostępnić mi hasła. Dodam, że nie taka była umowa. Ponownie skontaktowałem się z Panem Adamem i zapytałem co proponuje, bo już pierwszy raz nie wywiązał się z umowy. Zaproponował, żebym wysłał telefon po 24 lipca i wtedy mi go wyczyści i odeśle. Zgodziłęm się, jednak następnego dnia napisał, że jednak nie wraca do Polski, że przebywa zagranicą. Zaproponował, abym za dostęp do konta zapłacił 500 PLN. Zgodziłem się, ale w między czasie wystawiłem telefon na OLX, aby go sprzedać, ponieważ straciłem zaufanie do Pana Adama. Pan Adam odezwał się do mnie i zarzucił, że chcę zarobić na sprzedaży telefonu (dodam, że wcześniej utrzymywał, „że nie zależy u na telefonie, że ma nowego iphona 7 i jeśli uda mi się go naprawić będę mógł z niego korzystać”) i nagle zmienił cenę za dostęp do konta, zażądał 800 PLN ( a nawet jeśli chciałbym sprzedać to co? – ale nie nie chcę go sprzedawać i nie kupiłęm go na żaden handel – po prostu gość się okazuje zwykłym przysłowiowym „psem ogrodnika”. Skontaktowałem się z firmą Apple i dowiedziałem się, że jest możliwe odblokowanie telefonu, jeśli poprzedni użytkownik wyloguje się z konta iCloud, co Pan Adam obiecał zrobić. Odblokowanie telefonu jest też możliwe po okazaniu dowodu zakupu (paragon)- czego Pan Adam również nie chce zrobić. Nie dokonałbym zakupu telefonu, gdybym wiedział od samego początku, że nie będę miał dostępu do kota iCloud (teraz zależy mi jedynie na tym żeby się odłączył przez Internet z tym telefonem). Byłem skłonny zapłacić 500 PLN za dostęp do konta, ale 800 PLN? To już przesada, oszukiwanie ludzi i wyłudzanie pieniędzy. Pan Adam zmieniał wersję 4 razy.
Jeżeli wy mi nie pomożecie będę zmuszony udać się na policję. Jeżeli telefon został sprzedany, a użytkownik obiecał, że uzyskam dostęp do konta iCloud to powinien wywiązać się z umowy, a nie wytaczać argumenty, „że będę na nim zarabiał.
Bardzo proszę o pomoc jeżeli znacie jakieś sposoby na rozwiązanie problemu