[szejker_1984]

Witam Forumowiczów,

zwracam się z pytaniem do Was o poradę czy jest sens bawić się w naprawę płyty głównej po zalaniu iPhone 6 ? 

Telefon po zalaniu wylądował w serwisie MacLife gdzie był poddany standardowej procedurze. Potem jednak nie dało się go uruchomić więc trafił z Poznania do centralnego serwisu w Warszawie. Tam po kolejnych próbach i pracach serwisowych stwierdzono uszkodzenie płyty głównej czego oni nie są już w stanie naprawić więc telefon do mnie wróci lada dzień. 

W związku z tym pojawia się dalej pytanie czy jest sens kombinować i próbować naprawić płytę czy jednak lepiej spróbować go wymienić na nowy. Kontaktowałem się z kilkoma serwisami w Poznaniu i zdania są podzielone - jedni odradzają naprawę jako nieopłacalną i nie dającą gwarancji na bezproblemowe działanie a inni mówią, że jest to możliwe a cena waha się od ok 500 do 900 zł. Koszt wymiany tel to ok 1500. Niby naprawa o połowę tańsza ale trochę się obawiam grzebania i chciałbym jeszcze z rok tego telefonu używać.

Czy ktoś może miał okazję naprawiać płytę główną po zalaniu i jest w stanie stwierdzić czy warto tego próbować?

 

Z góry dzięki.

Pozdrawiam

[Damien Karras]

Jak telefon jest zalany to w mojej opinii nie ma sensu naprawiać. Korozja może następować i nawet dopiero po dłuższym czasie spowodować uszkodzenia w telefonie. Szkoda kasy, lepiej wymienić w normalnym serwisie autoryzowanym.

[kristof461]

Takie grzebanie nie ma sensu. Mi kiedyś się coś poprzepalalo na IP 5. Co dokładnie nie wiadomo ale bateria leciała w oczach a jej wymiana nie pomogła. Wtedy usłyszałem że do wymiany potrzebuje i tak innego egzemplarza żeby mieć płytę wiec lepiej po prostu kupić nowy.

[RafalB82]

 

Czy ktoś może miał okazję naprawiać płytę główną po zalaniu i jest w stanie stwierdzić czy warto tego próbować?

 

 

Tak, ciągle mam doczynienia z takimi tematami, wiele udaje się przywrócić do pełnej sprawności, z niektórych tylko dane da się odzyskać, niektóre uszkodzone są kompletnie(zwęglenie laminatu przez kluczowe warstwy) uszkodzenie CPU.

Każdy przypadek jest inny i trudno wyrokować via internet nt. stanu płyty głównej.

Zerknij na mój profil i konto na instagramie, dokumentuje niektóre przypadki napraw

Takie grzebanie nie ma sensu. Mi kiedyś się coś poprzepalalo na IP 5. Co dokładnie nie wiadomo ale bateria leciała w oczach a jej wymiana nie pomogła. Wtedy usłyszałem że do wymiany potrzebuje i tak innego egzemplarza żeby mieć płytę wiec lepiej po prostu kupić nowy.

 

Takie postępowanie to domena ludzi, którzy potrafią tylko "kręcić śrubki" tj wymieniać ekrany i akumulatory, jak zwarcie ma miejsce na PCB płyty głównej to wymieniają 5 razy akumulator i diagnoza płyta do wymiany, nie da się naprawić

Niestety ale mikroelektronika, mikrolutowanie itd to bardzo droga i wymagająca sprawa, nie ma na rynku wielu specjalistów którzy potrafią zajmować się takimi rzeczami, a większość serwisów profesjonalizm ma tylko w tekście na swoim www.

[kristof461]

Nie wiem co maja te serwisy a czego nie. Ale tak poważne prace za niemałą kasę są według mnie nieopłacalne. Chyba że podasz mi konkretna cenę. Nie zrobisz jednak tego bo nie wiesz co się stało. Nie jestem specjalista ale skoro twierdzisz ze jest ich mało to na pewno swoje biorą.

[Piotr X]

To zależy od stopnia zalania. Należałoby przełożyć płytę z innego używanego iPhona to raz a dwa zalaniu uległy zapewnie nie tylko płyta główna.

 

Jedni odradzają naprawę jako nieopłacalną i nie dającą gwarancji na bezproblemowe działanie a inni mówią, że jest to możliwe a cena waha się od ok 500 do 900 zł. Koszt wymiany tel to ok 1500.

 

Otóż to. Ja w Cortland wymieniałem właśnie po zalaniu za jakieś 1500zł i przy tym dostajesz znowuż gwarancję. Poza tym mam ograniczone zaufanie do serwisów, które nie są kontrolowane przez Apple (czyli nie są autoryzowane). Ale zależy jakie masz wymagania. W 5tce mam wymienioną baterię na chiński zamiennik, koszt całej operacji wyniósł mnie jakieś 150zł o ile dobrze pamiętam, po 4 mc bateria spadła z żywotnością o jakieś 30%. Telefon robi jako zapasowy teraz bo mam nowsze ale i tak sama wymiana uważam była nieopłacalna patrząc na to, że teraz tel jak potrzeba to działa w tylko z ładowarką w parze.

[macsupport]

Nie wiem co maja te serwisy a czego nie. Ale tak poważne prace za niemałą kasę są według mnie nieopłacalne. Chyba że podasz mi konkretna cenę. Nie zrobisz jednak tego bo nie wiesz co się stało. Nie jestem specjalista ale skoro twierdzisz ze jest ich mało to na pewno swoje biorą.

 

Skoro pytasz o koszt to ja mogę napisać, że u nas takie naprawy płyt kosztują od 200-500 złotych w zależności od skomplikowania usterki itd. Oczywiście z fakturą lub paragonem. Jeśli uszkodzenia są większe to nawet nie proponujemy naprawy, bo powyżej 500 to już przestaje być opłacalne dla klienta, wtedy pozostaje wymiana płyty lub całego telefonu.

[szejker_1984]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Zdecydowałem się jednak na wymianę w Cortland za 1489 zł więc sprawę można uznać za zamkniętą

Oczywiście gdybym go nie zalał to mógłbym sprzedać, dołożyć i pewnie byłoby na nowszy model ale za głupotę trzeba niestety płacić.

Naprawę wyceniano niestety na wysokie kwoty bo płyta dość mocno uszkodzona w kilku miejscach więc wolałem jednak dołożyć do praktycznie nowego tel.