Witam,
To jest mój pierwszy post na myapple, choć użytkownikiem iosowców jestem od ich samego początku (dużych jabłek jakoś nie lubię)
Jedną z najważniejszych zalet naszych jabłek jest dla mnie to, że przez cały czas (nie wiem to już 10 lat?) i niezliczoną ilość telefonów, podów, iadów niegdy jakoś nie musiałem uciekać się do szukania pomocy w kwestiach tego sprzętu, poprostu są, działają bomba....
Tyle na dzień dobry, ponadto powiem o sobie że jestem 30+latkiem na codzień zajmującym się elektroniką (choć zupełnie z innej beczki),
a więc do rzeczy w końcu to forum serwis
Dostałem w "spadku" ipada 3 z 4g - a1430 na którym ktoś jakimś cudem zapomniał się ze swoim hasłem do iclouda, zbadałem temat, poczytałem, ale że w wolnym czasie mam lepsze rzeczy do roboty, zaniosłem to do telefonSzopa a potem do drugiego, i po wysłuchaniu kacapołów, cen z kosmosu, a także bzdur o hackowaniu appla i jobbsa, chciałem dać chłopakom zarobić a oni mi normalnie smoleńsk opowiadali , stwierdziłem DIY....
pewnie jako fachowcy wiecie, workaround tego problemu w przypadku a1430 polega na wywaleniu "zworki" z płyty, w postaci rezystora, która to pozwoli padowi wejść w dfu i w tym przypadku załadować restore iosa z wersji wifi i używać go jako wifi.... tyle w teorii....
schemat dorzuce poniużej ale plan był wywalić 10kilowego r1204, przez co zmienia się board id....
mając do pomocy youtube+ifixit+plus dwa piwa połamałem szkło przy otwieraniu cukiereczka, ale to nie ważne, nie majątek nie?
dobrałem się do rzeczonej logic board - tu patrz foto
przepraszam za mój dorysowany komentarz :-P ale nie lubie takiej miniaturyzacji.......
po długich zabawach w temperaturą i dyszkami do mojego hot-aira (którym najczęściej wyciągam pamięci czy jakieś mcu do programatorów - branża samochodowa) wyciągnąłem dziada i tu uwaga nie jestem tak na 100% pewien czy r1205 obok po lewej też nie został katapultowany......... (sprawdzę to jak znajdę sobie wystarczająco precyzyjne igły do miernika...)
poskladałem padaa i pod moim na codzień używanym itunesem spróbowałem restore z pliku - pad zainstalował się na innych sterownikach - czyli dfu poszło ale.... error wyskoczył 3004, poszukałem przyczyn było bez liku min bonjour service pod windowsem, firewall itd, toteż ponowiłem akcję, na drugim kompie 100% offilne, itunes offilne instalka, bez firewalii i to samo
załączam też loga z tegoż restora,
na koniec tego przydługiego posta pytanie - czy to wina że w feworze walki wywalił mi się też ten rezystor obok - r1205?
czyli spróbować go wrzucić spowrotem - gehenna..... 1,2mm na 0,55 :0
czy to jednak coś na linii itunes - restore??
dzięki za lekturę mojego wypracowania, jak ktoś wie, proszę o popchnięcie mnie w należytym kierunku......
p.s. głupie pytanie na koniec, jak pisałem powyżej, potłukłem szkło podczas rozklejki.... digitizer+button+ramka które zamówiłem działają, ale home button jest od ipada4 z taśmą..... idzie to jakoś dostosować? bo ten stary gdzieś mi zaginął
pozdrawiam
Krzysiek