[cecef5961c]

Czy ktoś może mi pomóc?
Mam Macbooka Pro Mid 2009 na którym jest zainstalowany El Capitan oraz aplikacja OS Server z App Store.
Co mam zrobić żeby w najprostszy sposób mieć dostęp do plików które znajdują się na MacBooku Pro zdalnie, przez internet na przykład z "drugiego końca świata"? Wiem tyle ile przeciętny użytkownik komputera i internetu i chciałbym się dowiedzieć czy jest prosty sposób który nie wymaga żadnego rejestrowania domen itp.
Do tej pory używałem serwera NAS od Synology. Cały zestaw był prosty w konfiguracji i działał ale procesor w serwerze zaczyna się trochę dławić szczególnie przy Plexie. Z racji tego że mam starego MacBooka Pro który wydajnością przewyższa Synology chciałem spróbować takiej konfiguracji. Jeśli nie ma jakieś prostej drogi bez rejestracji zewnętrznych domen to sobie odpuszczam, sprzedaje maka i kupuje bardziej wypasiony Synology z Intelem.

Pozdrawiam!

[leyt]

Darmowy dla użytkowników domowych https://www.teamviewer.com/en/

Płatny, ale moim zdaniem swietny https://get.gotomypc.com/en-eu

[cecef5961c]

Ok jest to jakaś alternatywa. Ale to w takim razie po co jest MacOS Server skoro można to zrobić innymi programami?

[Mikołaj Maciejko]

Skoro zalezy Ci na dostepie do plikow przez Internet a nie tylko w sieci lokalnej, to czy nie rozwazales wykupienia miejsca na Dropboxie lub w innej chmurze? Jezeli, jak piszesz, Twoja wiedza komputerowa jest przecietna, to mozesz nie byc w stanie zabezpieczyc swojego komputera przed dostepem osob niepowolanych. Poza tym trzymanie komputera przenosnego, wlaczonego 24x7 nie jest szczegolnie dobrym pomyslem. Takie maszyny nie sa projektowane do takich zastosowan.

 

Dzieki chmurze bedziesz mial latwy dostep do swoich plikow z bardzo roznych urzadzen a dodatkowo za zabezpieczenia beda odpowiadac osoby, ktore znaja sie na tym nieco lepiej i maja na ten cel znacznie wieksze srodki.

 

Pytasz, po co MacOS Server? To pozostalosc po dawno minionych czasach, kiedy Apple staralo sie zawalczyc o kawalek tortu na rynku korporacyjnym.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 21 lutego 2017 - 15:34

[cecef5961c]

Trochę przeraża mnie trzymanie moich plików na obcym serwerze typu DropBox. Poza tym moje dane to ponad 400GB...

[Mikołaj Maciejko]

Danych faktycznie sporo, co wiaze sie z pewnymi kosztami. Czy na pewno potrzebujesz zdalnego dostepu do tego wszystkiego? Natomiast trzymanie na niby-wewnetrznym serwerze, ktory przeciez jest caly czas wystawiony na zewnatrz, skonfigurowanym nie przez specjaliste od zabezpieczen, ktory dodatkowo nie dysponuje jakims mega budztetem na ten cel, jest o wieeeele bardziej ryzykowne.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 21 lutego 2017 - 15:39

[cecef5961c]

Danych faktycznie sporo, co wiaze sie z pewnymi kosztami. Czy na pewno potrzebujesz zdalnego dostepu do tego wszystkiego? Natomiast trzymanie na niby-wewnetrznym serwerze, ktory przeciez jest caly czas wystawiony na zewnatrz, skonfigurowanym nie przez specjaliste od zabezpieczen, ktory dodatkowo nie dysponuje jakims mega budztetem na ten cel, jest o wieeeele bardziej ryzykowne.

 

 

Starałem się wszystko zabezpieczyć najlepiej jak tylko mogłem. Obecnie z Synology mam połączenie przez https, 2 etapową weryfikację przy każdym logowaniu za pomocą hasła i kodu przychodzącego na telefon, antywirus i kopie zapasowe na zewnętrznym dysku USB na NAS-ie a na maku również antywirus, VPN i Time Machine. Dodatkowo po każdym korzystaniu z serwera usuwam wszystkie poufne dane safari za pomocą CleanMyMac. Nigdy nie zapisuje na maku żadnych haseł i nie korzystam z auto uzupełniania.

 

Rozwiązania takie jak iCloud czy DropBox zupełnie nie wchodzą w grę. Może to subiektywne poczucie bezpieczeństwa ale świadomość że wszystko mam pod ręką a nie tysiące kilometrów ode mnie jest dla mnie ważna. Pliki które mam są różne i chciałbym móc je odtwarzać wszystkie bez pobierania bezpośrednio na komputer z jakiego korzystam.

 

Aktualny Synology jest bardzo dobrym rozwiązaniem gdyby nie ograniczenie wydajności oraz ograniczenia związane z biblioteką iTunes, którą też chciałbym mieć w chmurze. Dlatego też przychylam się w stronę maka, bo wszystko będzie ze sobą kompatybilne, będę miał iTunes w chmurze a Plex nie będzie ciągle krzyczał, że "Twój serwer nie jest dość wydajny". Bateria w laptopie nie stanowi kwestii. Jest na wykończeniu i laptop i tak działa cały czas na zasilaczu. W dalszej perspektywie zakupię maka mini.

 

Tylko pytanie dnia jest takie: Czy potrzebuję czegoś więcej niż Maka i os Serwera do tego aby mieć zdalny dostęp do katalogu domowego "maka-serwera". Na maku-serwerze będę mieć plex z filmami i muzyką, iTunes z muzyką i kopiami zapasowymi iPhone, wszystkie dokumenty oraz kopie zapasowe Time Machine z mojego Macbooka 2015. Wszystko pięknie hula w domu ale poza domem?

[ftpd]

A masz NAT?

[cecef5961c]

NAT? Wiem że dzwonią ale nie wiem w którym kościele . NAT w routerze mam. Chodzi o NAT nadany przez OS Server? Jeżeli tak to nic takiego nie robiłem...

[ftpd]

Jeśli jesteś za natem, musisz sobie przeforwardować ruch, zapewne na routerze, żeby mieć wjazd ze świata do tego Twojego nasa, laptopa, czy czego tam chcesz.