Cześć,
Mam Macbooka Air 2011 i działa perfekcyjnie, ale ostatnio niestety uszkodziłem kabelek od zasilacza. Kupiłem więc na allegro zasilacz pasujący do tego modelu za ok. 75zł, nie jest to oczywiście oryginalny Apple'owy, ale ładuje dokładnie tak jak poprzednik. I od tego czasu po kliknięciu na baterię w menu pojawia się alert "service battery". Laptop spokojnie trzyma cały czas kilka godzin na baterii, ma na liczniku 489 cykli ładowania, wszystko jest jak przed wymianą, ale ten alert trochę mnie martwi. Spotkaliście się z taką sytuacją?
Dzięki
. Możesz jeszcze kupić zamiennik baterii za 180 zł i do wydatków dolicz jeszcze kilkaset za naprawę maca (o ile już nie masz problemów na płycie). Wybacz sarkazm, ale temat był kilkadziesiąt razy poruszany na forum i wystarczyło się zapoznać z problemem.
