Witam serdecznie
Chciałbym zapytać czy ktoś z Was moi drodzy miał podobny problem i czy udało się to naprawić.
Otóż mój mac mini od jakiegoś czasu ma problem z uruchomieniem się, po resecie smc startował, ale za każdym razem walka z wypinaniem z prądu i czekaniem aż zaskoczy stawała się męcząca więc nie wyłączałem go przez jakiś czas, ostatniej nocy zauważyłem, że nie reaguje na myszkę, usnął na dobre, zrestartowałem po chwili pokazała się biała dioda z przodu i szybko zgasła i już nie uruchamia się w ogóle.
Czy miał ktoś podobnie? Pytam bo znając życie zanosząc do serwisu dowiem się ze płyta główna do wymiany, koszt xxx pln :-/