Witajcie! Posiadam Macbooka Pro z 2010 r.
Podczas oglądania surfowania po necie mój macbook po prostu się wyłączył i od tametj pory nie wstaje, wczesniej nie bylo z nim zadnych problemów. Podejrzewam płytę główną. Próbowałem uruchomić go bez dysku, z jedna koscią RAM itp, niestety nic nie daje. Jedyne oznaki życia to gdy sprawdzam poziom bateii(zielone kropki na lewym boku) to mi to pokazuje. Macie jakies pomysły co to moze byc?