Witam serdecznie wszystkich,
na wstępie chcę zaznaczyć że jestem absolutnym nowicjuszem w sprzęcie apple, jak również na tym forum, więc z góry przepraszam za wszelkie błędy i gafy.
Od kliku dni stałem się posiadaczem Macbooka Pro opisanego w tytule. Problemy z komputerem zaczynają się już po wciśnięciu przycisku "power"- słychać gong i działające wentylatory, na obrazie ciemność (na monitorze nic nie widać po podświetlanieu latarką i pod słońce). Po kilku-kilkunastu próbach włączenia pojawia się jabłko ale system się nie uruchamia. Wyczekanie do kolejnego jabłka i uruchomienie z cmd+R nie za każdym razem wychodzi, ale zwykle po 2-3 takich próbach się udaje. Próbowałem przekładać kości RAM, bez zmian. Po wyświetleniu narzędzi Mac OS X mam możliwość ponownego zainstalowania Liona ale nie mogę tego zrobić, ponieważ potrzebuję do tego połączenia z siecią i tu pojawia się kolejny problem: mogę się połączyć, ale niezależnie od tego czy robię to przez wifi czy po kablu, download jest na max łącza, upload wynosi 0 (wifi sprawdzałem na 3 różnych routerach). Próbowałem zmieniać mtu przez terminal, ale bez efektu. Nie mam płyt ani pendrive`a z systemem, więc nie mogę ruszyć dalej. Od czego zacząć?Pozdrawiam.