Posiadam Apple Watch 0 od premiery niemal. Byłem całkiem zadowolony, zwłaszcza odkąd nie muszę używać hasła do odblokowania Macbooka - w miejscach publicznych przy wprowadzaniu hasła zawsze odczuwałem pewien dyskomfort.
Dwa dni temu zakupiłem Apple Watch 2 w wersji Nike (zależało mi na dziurkowanym pasku, a cena ta sama).
Różnicą znaczącą dla niektórych między Series 1 i Series 2 może być Apple Pay.
W Japonii, gdzie chwilowo mieszkam, w AW2 można skonfigurować kartę Suica, która służy do płatności niemal wszędzie, a przede wszystkim w środkach transportu, włączając w to bilety miesięczne. Japoński AW S2 ma specjalne modyfikacje umożliwiające komunikowanie się z bezprzewodowymi urządzeniami płatniczymi, które tu już od dawna są używane.
Alternatywą jest japońska wersja iPhone'a 7, ale wtedy trzeba żyć z trzaskiem migawki, który umarłego by obudził. Póki co, wybrałem japońską wersję Apple Watch 2, pozostając przy swoim europejskim Iphone 6 Plus. No, i kupienie zegarka w sumie jest tańsze niż Iphone'a.
Nie wiem, czy podobne różnice występują w innych krajach, gdzie jest Apple Pay, czy są jakieś różnice między wersjami zegarka.
Mam taką uwagę na marginesie, bo śledzę aukcje AW na allegro.
Czytajcie uważnie przed zakupem, ewentualnie dopytajcie. Większość zegarków opisywanych jako Series 1 jest w rzeczywistości Series "0". Nie wiem czy to są pomyłki czy próby naciągnięcia...
Może też niewiedza. IMHO, nazwanie tego zegarka Series 1 jest mylące ze strony Apple. Sam bylem przekonany, że to wersja bez zmian - dopiero, gdy wczytałem się głębiej, zorientowałem się, że to coś innego.