Witam wszystkich serdecznie (z racji, że to mój pierwszy post na forum)!
Spotkałem się z nieciekawym problemem, gdyż niefortunnie mój laptop wspomniany w temacie tj: MacBook Pro 13 Retina dual-Core i5 2.7GHz/ 8GB/ 128GB/ Iris Graphics, ucierpiał.
Cały nie, ale jego ekran.
I moje pytanie co możecie poradzić w tej sytuacji, bo z mojej perspektywy jestem w lekkim pacie, ponieważ komputer kosztował mnie ok. 5000 pln, a naprawa w serwisie (w zależności od serwisu) oscyluje w przedziale 2300-2800 pln. W tej sytuacji nie wiem szczerze co mam robić, czy go sprzedać w tym stanie i sprawić sobie nowego, bo laptop z końcówki 2014 i jednak wkładać w niego blisko 3k to chyba lekka przesada...
Ogólnie do wymiany jest całe skrzydło, bo i obudowa ekranu od tyłu uszkodzona (uderzenia) i matrycy rozwalona (pająk).
Proszę o poradę