Zabrałem się dzisiaj za składanie filmu w którego skład wchodzą zdjęcia oraz 3 pliki audio. Cały film trwa z 12 minut. Podczas pracy miałem na sobie słuchawki redukujące szum ale nagle usłyszałem pracujące wiatraki. Początkowo zaniepokoiłem się bo na Macbooku Pro bez Retiny nigdy tego nie doświadczyłem. Ba nie pamiętam nawet kiedy w ostatni raz w Macu słyszałem wiatraki (OK fakt nie przeciążam go niewiadomo jak) Tymczasem mój nowy Macbook Pro z 2015 okazał się być głośniejszy. Mimo to poszedłem za głosem rozsądku i zerknąłem w monitor aktywności. A tam lekkie zdziwko. iMovie które zminimalizowane zużywa 4-5% CPU nagle podskoczyło do ponad 100% podczas użytkowania. Ba doszło nawet do 191%. Nie trudno się domyślić że jest to ewidentny sprawca całej sytuacji. Co więcej przez pierwsze godziny pracy nie słyszałem aby wiatraki pracowały mimo że kilkukrotnie zdejmowałem słuchawki. Wchodzi więc na to że iMovie nagle dostało jakiegoś napędu.
Pytanie tylko czy jest to normalne a jeśli nie to gdzie szukać i czego?