Moi drodzy, przejrzałam na oko jakieś kilakset tematów w tym dziale i nie zauważyłam, może poza jednym, żadnego związanego z Ipadem Pro. Czyżby tak mało Polaków go posiadało, a może to kwestia tego, że to jakaś wyjątkowo dobra generacja i się w pierwszych latach tablet w ogóle nie psuje?
Najwięcej z tego, co przejrzałam, było problemów z Ipadem Air i teraz wiem, że nigdy się na niego nie zdecyduję. No, ale do rzeczy...
Zakupiłam Ppada pro i zastanawiam się, czy dokupić sobie Applecare. Z taką ochorną gwarancja obejmuje tablet jedynie rok dłużej, a 3 stówy wydać trzeba.
Skoro już doszłam do wniosku, że nikt w sieci na Pro jeszcze nie narzeka, a jedyny post z problemem to był błąd z połączeniem się z siecią, czyli nic poważnego, naprawdę głęboko się nad tym zastanawiam. Podkreślę, że przeglądałam jedynie polskie strony.
Druga rzecz - to całe AppleCare chyba służy jedynie po to, by wymienić mi tablet na nowy, jeśli pechoowo padnie płyta główna, albo do wymiany baterii, która w Ipadach i tak pada dopiero po jakichś paru latach? Innych zepsuć, których napraw by obejmowała ochrona sobie nie wyobrażam - jak zbiję szybkę, to mi chyba jej nie wymienią. Także - jakie jest wasze zdanie?
W razie wu - orientujecie się, ile kosztuje wymiana baterii w tym modelu, na własną rękę, w jakimś serwisie w Polsce?
Z drugiej strony 3 stówy to też nie jakaś fortuna...
Podkreślę, że w wypadku uszkodzonego tabletu nie obejmuje mnie dwuletnia reklamacja z tytułu praw konsumenta, bo inaczej miałabym gdzieś taką prywatną ochronę appla.
Pozdrawiam!