Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Odzyskanie pliku wideo, dziwny plik exec, proszę o pomoc!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 MateuszMiziołek

MateuszMiziołek
  • 21 postów

Napisano 20 czerwca 2016 - 12:18

Cześć, mam taki oto problem - spłodziłem film z wakacji w iMovie i było świetnie. Nagrałem go na kilku nośnikach, a z komputera skasowałem. Okazało się, że wszystkie nośniki mi przepadły oprócz jednego pendrive, na którym plik ma dokładnie tyle samo minut co powinien, ale po odpaleniu w VLC i Quicktime w połowie przestaje działać... Nie wiem co się stało, może się plik uszkodził podczas zapisywania, albo za wcześnie wyciągnąłem pendrive - cholera wie. W każdym razie sam plik zajmuje 863 mb i wydaje mi się, że te sprawne, dobrze działające pliki z innych pendrive właśnie tyle zajmowały. Tuż obok tego pliku mam jeszcze jeden, który zajmuje 1,72 GB i ma ikonkę z zielonym napisem exec. O ile nazwa pliku z filmem to Święta 2015, tak tu jest :Święta 2015.mp4.sb-5c144546-e9LMug. Myślałem, że to może jakiś plik z iMovie z projektem tego filmu, ale w iMovie plik ten się nie otwiera. Mam nadzieję, że ten plik to może jakaś moja ostatnia deska ratunku, aby ten film odzyskać. Serdecznie proszę o pomoc !!!



#2 MateuszMiziołek

MateuszMiziołek
  • 21 postów

Napisano 22 czerwca 2016 - 19:40

Ktoś, coś, cokolwiek?



#3 ciotka_paszczaka

ciotka_paszczaka
  • 1 052 postów

Napisano 22 czerwca 2016 - 22:41

System czasem dodaje taką ikonę z napisem exec kiedy błednie identyfikuje plik jako wykonywalny Unixowy, a tak naprawdę nie potrafi go rozpoznać. Stawiam na jakiś plik tymczasowy tworzony podczas kopiowania lub plik tymczasowy powstały podczas próby odtworzenia filmu przez jakiś program (patrząc po nazwie). Moim zdaniem plik się nie dokopiował do końca - musiałeś, jak sam zauważyłeś, za wcześnie wyciągnąć pendriva.

 

Szanse masz marne w takim wypadku. Czasem, przy jakichś małych plikach, okazują się one np. dokumentem windowsowym, którego Mac nie rozpoznaje i wystarczy dodać rozszerzenie, ale tu to raczej nie to. To jakaś tymczasowa binarka. Nic z tym pewnie nie zrobisz.


Nie czytam prywatnych wiadomości.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych