Cześć,
od jakiegoś czasu znajoma nosi się z zamiarem zakupu używanego Macbook Air 11" albo 13", który miałby jej służyć właściwie tylko do edycji tekstu. Uzasadnia to tym, że pracowała na sprzęcie od Apple'a i jej odpowiadał w związku z czym zamiast kupić malutki komputerko-tablecik z windowsem wolałaby już coś sprawdzonego, przy czym nie chciałaby wydawać 4 tys., a około 2 tys.
Stąd moje pytanie do grona eksperckiego - czy zakup używanego MA 11" albo 13" z lat 2010 - 2014 ma sens? Na co uważać, czym się ewentualnie sugerować, ile warto zainwestować etc.?
Z góry dziękuję za merytoryczne i uzasadniane odpowiedzi