[wodz]

Dzień dobry,

przyszedł czas na zmianę komputera. Dotychczasowy Mac Pro 2,6 już nie wydala.

Chcę kupić nowego Mac Pro 4-core Xeon E5 3.7GHz/12GB/256GB/Dual FirePro D300 2GB lub Mac Pro 6-core Xeon E5 3.5GHz/16GB/256GB/Dual FirePro D500 3GB.

W sklepie dowiedziałem się, że wersja 3.7 nie jest "przyszłościowa" tzn. w ciągu 2-3 lat będzie za słaby.

Lepiej kupić wersję 3.7. Sprzęt używam do DTP.

Mam związane z tym pytanie:

1. Czy to tylko chwyt sprzdażowy?

2. Czy jest aż taka duża różnica w wydajności?

3. Czy zasadne jest wykupienie przedłużonej gwarancji?

 

Jest to spory wydatek i dlatego muszę dobrze to przemyśleć. Będę wdzięczy za podpowiedzi.

 

Tomek

[Darson]

Też ostatnimi czasy bardzo się zastanawiałem nad wersją, wybrałem opcję indywidualną.

Różnica między D300 a D500 jest znikoma (oczywiście zależy kto jak wykorzystuje komputer). Do standardowej pracy raczej D300 wystarczy.

Za to różnica między 4 rdzeniami, a 6 jest większa i może być bardziej odczuwalna jak się korzysta z wielu aplikacji jednocześnie.

Możliwości jest dużo, przemyśl dobrze jak wykorzystujesz - z jakich aplikacji korzystasz czy są dobrze napisane i czy wykorzystują CPU czy GPU.

Jak korzystasz tylko z CPU, dobrym rozwiązaniem jest podstawowa konfiguracja + 6 rdzeniowy procesor - wyjdzie taniej niż kupno drugiej pozycji sprzętowej.

Ram można zawsze sobie dokupić, dysk niby też (chociaż teraz jest dość drogi i chyba bez oficjalnej obsługi TRIM).

[666]

Bullszit Ci wciskają w tym sklepie. "Za słaba" do czego niby? Do DTP?

D300, D500 czy D700 dla PS, AI i ID to jeden pies. Różnicy nie zobaczysz w realu. Procek 3.7 ma wyższe turbo, a PS mimo rozwoju wciąż lubi wysokie zegary, a w drugiej kolejności ilość rdzeni.

Zresztą procek jest wymienny. Jak dużo pracujesz w PS i na dużych/bardzo złożonych plikach (pierdyliony warstw, masek, grup etc) to RAM, RAM, RAM i jeszcze raz RAM + większy niż 256GB SSD.

 

Jeśli ten Twój "2.6" to 2009, to ułamkiem kosztu nMP możesz go "apgrejdować" do postaci porównywalnej z jednym i drugim modelem, które obecnie rozważasz.

Użytkownik 666 edytował ten post 12 marca 2015 - 21:51

[wodz]

bardzo dziekuję za informacje.

Co do kompa to chciałbym mieć ten model z 2009. Niestety mój jest z 2006, mam go od nowości i do tej pory dzielnie się sprawował.

Mam wrażenie, że przy obecnych wymaganiach programowych jego możliwości powoli się kończą.

Nie znam się na elektronice ale czy warto go jeszcze "apgrejdować"?

 

 mac.png   65,65 KB   1 Ilość pobrań

 

tomek

[666]

Pytanie jak wymagające sprzętowo są Twoje prace.

 

Dla przykładu, mam ten sam model, tylko dość rozbudowany (2x 3.0 Quad Core, 32GB RAMu, SSD na system + 2 VRy 1TB w RAIDzie 0, grafika R9 280 3GB) i spokojnie daje radę w CS6, tyle że głównie PS i AI, ID bardzo sporadycznie. Stoi na nim 10.9.5.

 

Powyższą rozbudową nie osiągnie się wydajności procesor/pamięć mogącej zagrażać maszynom sześciordzeniowym z 2009/12 czy 2013 ale jednocześnie wydajność jest na tyle wystarczająca (w tym do czego służy), że póki co nie mogę znaleźć uzasadnienia ekonomicznego do wydania kilkunastu tysięcy na 2013. Zwyczajnie przyrost nie będzie aż tak powalający.

 

To kwestia indywidualna.

 

Wiedz jednak, że obecnie masz mało RAMu, archaiczną grafikę i najbardziej zmuloną wersję OS Xa jaka kiedykolwiek wyszła. Część dyskomfortu w pracy wynika właśnie z tego.

[BraveXL]

Mam też ten model, ale rozbudowany (2x 2.66GHz Quad Core, 20GB RAM, 500GB SSD pod system + 2x 500GB w RAID0, GTX670 2GB) też dobrze daje sobie radę przy DTP, używam CC. Głównie komputer służy mi do pracy przy montażu materiałów FHD w Final Cut Pro X i jestem mega zadowolony z rozbudowy, pracy komputera. Z resztą duża tu zasługa 666, któremu jeszcze raz dziękuję za podzielenie się wiedzą i doświadczeniem

Wszystko wyszło tanio i efekty są widoczne gołym okiem. 

Pozdrawiam 

[wodz]

Mam też ten model, ale rozbudowany (2x 2.66GHz Quad Core, 20GB RAM, 500GB SSD pod system + 2x 500GB w RAID0, GTX670 2GB) też dobrze daje sobie radę przy DTP, używam CC. Głównie komputer służy mi do pracy przy montażu materiałów FHD w Final Cut Pro X i jestem mega zadowolony z rozbudowy, pracy komputera. Z resztą duża tu zasługa 666, któremu jeszcze raz dziękuję za podzielenie się wiedzą i doświadczeniem

Wszystko wyszło tanio i efekty są widoczne gołym okiem. 

Pozdrawiam 

dzieki za info, juz rozmawialem z 666

[macandroll]

Moim zdaniem warto rozbudowywać, bo jeszcze nie jednego kompa ten obskoczy
Procki zmienić na 2x 4 rdzeniowe.
Ramu 32 giga- czasem można kupić za grosze. Mi się udało za 70zł!

 

SSD i to będzie zupełnie inna maszyna.

Za około 1000zł będzie to komputer nie do poznania.

[wodz]

Moim zdaniem warto rozbudowywać, bo jeszcze nie jednego kompa ten obskoczy
Procki zmienić na 2x 4 rdzeniowe.
Ramu 32 giga- czasem można kupić za grosze. Mi się udało za 70zł!

 

SSD i to będzie zupełnie inna maszyna.

Za około 1000zł będzie to komputer nie do poznania.

Masz racje, zwłaszcza, że cały czas działa w miarę nieźle. Jest tylko wolny. A gdzie można znależć pamięci w tak atrakcyjnej cenie?

[macandroll]

Czasem okazje na allegro. Oczywiście normalnie widzą za więcej. 

Można trafić stare serwerowe z cienkimi radiatorami. Nie ma co kupować tych apple.

A powolność tego komputera z czego wynika? Musisz sam się zastanowić.

Z ilości ramu (10GB- to chyba nie to), czy wolnych procków (możliwe), wolnych dysków (możliwe), słabej grafiki (możliwe).

Moim zdaniem procki, ssd i grafika- to musisz zrobić. Ram wtedy gdy Ci nie wystarcza.
Najpierw zmienił bym.... dysk na ssd. 

 

[JEDI_V-03965dee98]

Jesli chcesz w pelni wykorzystac predkosc dysku SSD to przydalby ci sie kontroler PCI-E-->SATA III,bo w twoim sprzecie jest tylko SATA II,po za tym kontroler bootowalny.Mnie polecono Kontroler SATA III Digitus ds-30104-1 na chipsetcie MARVELL 88SE9230 ok 200zł,smiga na applowskich sterownikach .

Do tego mozesz dolozyc kontroler MSI MS-4257 PCI-E 2X USB 3.0 ok 25zł,dla dyskow usb 3.0

[dzikipl]

A co dokładnie robisz w "dtp", ja robiłem wszystko z tej dziedziny z powodzeniem na MBA, specyfikację które widzę są kosmiczne do większości takich zastosowań.

[666]

Jesli chcesz w pelni wykorzystac predkosc dysku SSD to przydalby ci sie kontroler PCI-E-->SATA III,bo w twoim sprzecie jest tylko SATA II,po za tym kontroler bootowalny.Mnie polecono Kontroler SATA III Digitus ds-30104-1 na chipsetcie MARVELL 88SE9230 ok 200zł,smiga na applowskich sterownikach .

Do tego mozesz dolozyc kontroler MSI MS-4257 PCI-E 2X USB 3.0 ok 25zł,dla dyskow usb 3.0

 

Tylko że w 1,1/2,1 one i tak działają na PCIe 1.1 i to z prędkością szyny x1.

Czyli max 250MB/s, a po obcięciu kodowania szyny PCIe (8/10b) daje Ci to max 200MB/s. Czyli mniej niż SATA II.

P.S. Kontrolery USB 3.0 na NECu to porażka.

[JEDI_V-03965dee98]

Czego wiec szukac na USB 3.0?

[wodz]

Sprzętu używam głównie w programach Adobe CC tzn. InDesign, Photoshop, Illustrator, Muse, Edge Animate i Bridge. Do tego poczta i internet.

Często mam otwartych kilka aplikacji na raz. I tu zaczynają się schody.

Po Waszych sugestiach i moich przemyśleniach a także z sentymentu do mojego Mac'a postanowiłem go reanimować . Nie wymienia się starego przyjaciela.

Będzie musiał jeszcze trochę popracować. A za jakiś czas… gdzieś w niedalekiej przyszłości przejdzie godnie na zasłużoną emeryturę.

W tym czasie może pojawi się następca obecnego Pro.

 

Jeżeli macie jakieś sugestie to bardzo proszę…

 

dzięki za pomoc

Tomek

[dzikipl]

Nie masz dysku ssd? Wsadź i będzie wszystko śmigać.

[666]

Na 7300 pod Lionem nawet z SSD będzie to doświadczenie dalekie od śmigania

[macandroll]

Sprzętu używam głównie w programach Adobe CC tzn. InDesign, Photoshop, Illustrator, Muse, Edge Animate i Bridge. Do tego poczta i internet.

Często mam otwartych kilka aplikacji na raz. I tu zaczynają się schody.

Po Waszych sugestiach i moich przemyśleniach a także z sentymentu do mojego Mac'a postanowiłem go reanimować . Nie wymienia się starego przyjaciela.

Będzie musiał jeszcze trochę popracować. A za jakiś czas… gdzieś w niedalekiej przyszłości przejdzie godnie na zasłużoną emeryturę.

W tym czasie może pojawi się następca obecnego Pro.

 

Jeżeli macie jakieś sugestie to bardzo proszę…

 

dzięki za pomoc

Tomek

Jeśli schody zaczynają się gdy masz włączonych kilka programów, to pewno brakuje CI ramu i zaczyna pracować na pamięci wirtualnej, która jest nieporównywalnie  wolniejsza.

Włącz Monitor Aktywności i poobserwuj co się dzieje z ramem.

Zobacz również jaki masz obszar stronicowania - to świadczy o użyciu pamięci wirtualnej.

 

Dokupisz ramu i te problemy powinny zniknąć.
Teraz za około 500zł kupisz 32GB.

Zresztą nie musisz dokupywać na umór. Wystarczy jak dokupisz sobie parkę 2x4- jak masz wolne sloty.
 

Gdy miałem 8GB ramu to często mi brakowało i komp się przepisywał.
Teraz mam 32 i większość leży odłogiem.
Pamięć wirtualną w ogóle wyłączyłem, bo po co mi ona. Nie wiem jednak czy niektóre z programów których używasz jej nie potrzebują.
U mnie wszystko działa jak trzeba.

[666]

macandroll mylisz się co do RAMu. Jak się intensywnie używa komputera do obciążającej pracy w pamięciożernych aplikacjach to nic nie leży odłogiem. Dodatkowo bodajże od 10.9 masz coś takiego jak file cache, czyli nieaktywną pamięć wykorzystywaną jak nazwa wskazuje jako cache. To dodatkowy boost. Od 10.9 nic się nie marnuje. Na moim 2006 przy 32GB pod koniec dnia pracy w pakiecie Adobe zostaje może z 3-4GB wolnego RAMu.

 

Więcej o file cache tutaj: http://apple.stackex...ces/67048#67048

Użytkownik 666 edytował ten post 20 marca 2015 - 18:31

[macandroll]

Dzięki za informacje. Sam pracuję jeszcze na Snow Leopardzie, może dlatego ram u mnie często leży odłogiem.

Co do programów to u mnie stoi studio muzyczne na tym i pokrewny muzyczny soft. Graficznych nie używam.
Wolnego ramu często mam koło 15GB, komputer wyłączam pewno raz na miesiąc.

Zastanawiałem się czy nie wyciągnąć połowy ramu, ale niech sobie będzie jak już jest

[666]

SL sporo wyjaśnia. Gospodarka zasobami + nowe wersje frameworków to coś (oprócz obsługi nowego hardware) dlaczego warto używać nowszych wersji OS X. Reszta to tylko mydliny typu Handoff i Continuity czy "pikny inaczej" wygląd UI Na 2006 stoi u mnie Mavericks (stabilny jak skała) i nie mam kompletnie potrzeby przesiadki na Yosemite.

Użytkownik 666 edytował ten post 21 marca 2015 - 18:43