Witam,
trochę poczytałem wpisów z tego fora i mam mętlik i obawy
Teraz posiadam HP Probook 6570, działa bardzo dobrze, ale do ekranu i klawiatury nie mogę się przyzwyczaić, ponadto brakuje podświetlenia klawiszy. Dodam, że wentyl często się włącza, często korzystam z gładzika (taki sobie) i słychać szum dysku i wiatraka. SSD nie ma sensu wstawiać, bo i tak wiatrak co chwilę się włącza, więc cicho nie jest. Z racji, że tak już się do niego przyzwyczajam dwa lata i jest coraz gorzej pomyślałem o nowym kompie. Na szybkość HDD nie narzekam (zrezygnowałem z SSD128), bo Win buforuje co trzeba w 12GB RAM. Generalnie to świetny komp do biura do okazjonalnej pracy, ale jak siedzę np. o północy, te chciałoby się mieć tę ciszę.
Dodam jeszcze, że programuje w Microsoft Visual Studio i Microsoft SQL + web, ale zamierzam trochę się rozwinąć w kierunku Java, Javascript, XCode, a i MS robi ruchy, aby umożliwić pisanie aplikacji w C# z użyciem Maka.
Nie ukrywam, że Windows znudził mi się a do Linuksa nie mam cierpliwości. W domu mam ipada i działa to fajnie, więc mam ochotę spróbować czegoś nowego,
tylko boję się wtopy, bo naczytałem się o odpryskach na ekranie czy - kuriozum - różnej wysokości nóżek w Air. Poza tym mam Ipoda szuffle i kabelek zżółkł i się ukruszył, dobre nie ?
Oznacza to, że jeszcze przez jakiś czas będę intensywnie korzystał z wirtualki z Windows 7 co z narzędziami przyjmijmy, że zajmie ~40GB na dysku.
Aha, nie będę kupował monitora zewnętrznego, miałem, pozbyłem się. Dodam też, że to komp wybitnie do pracy (kilkanaście h dziennie), żadnych gier, z mediów
to youtube i Spotify.
Oczywiście nie chcę wydawać dużo pieniędzy. Nawet myślałem o jakiejś fajnej maszynie z Windows, ale porównywalne modele są w cenie podobnej lub wyższej,
np. Dell XPS13 to ponad 6500 co uważam za przegięcie.
Celuję w rozmiar 13". Komp będzie raczej stacjonarny, zresztą na tle tych, które miałem to dla mnie będzie szok.
Mam pytania:
- czy gładzik i klawiatura w Air 13" jest identyczny z tym w MBPr ?
- ile średnio zostaje wolnego miejsca na 128SSD po np. kilku updatach OSX ? Ile trzeba zostawić wolnego miejsca, aby SSD działał szybko ?
Czy ktoś to przerabiał, może jakieś rozwiązanie z dodatkową pamięcią na karcie SD ?
- czy wirtualka z Win7 nie "zarżnie" Air z i5 (będzie głośny i gorący) ?
- Ile RAM potrzebuje Yosemite, niektórzy piszą, że 4GB to tak sobie, ja zakładałem kupić wersję z 8GB, 6GB na wirtualkę i na OSX 2GB. Byłem naiwny ?
- Czy Time Machine wykryje zmienione fragmenty w dysku wirtualki i zrobi backup różnicowy na dysk sieciowy np.,FTP lub udział ?
- W razie naprawy gwarancyjnej dostaje się zastępczy komputer ?
- czy jest jakiś soft klient zdalnego pulpitu do łączenia z Windowsem z możliwością przesyłania pliku kopiuj-wklej, udostępniania drukarek, zmianą rozdzielczości,
żaden VNC, tylko funkcjonalna kopia Zdalnego pulpitu z Windows ?
- jeżeli coś się stanie złego z kompem i trzeba go wysłać do serwisu jest jakiś mechanizm aby zrobić sobie kopię z SSD, np. demontaż + konwerter m.2 /USB i zrzut ?
czy jestem zdany na Time Machine + NAS
Nie ukrywam, że najbardziej pasowałby mi Air 8GB/128, pal licho ten ekran, pewnie i tak będzie lepszy od tego co mam teraz. Boję się tylko,
że do wymienionych przeze mnie działań będzie po prostu za słaby i za gorący (czasami pracuje na kanapie).
Jeżeli mam później żałować, to dopłacę, można powiedzieć, że to ma być komp z małym zapasem. Jak odejdę od narzędzi Microsoft, to pewnie będą narzędzia dla Java i Web.
Co radzicie ?
Pozdrawiam
Tomasz