Problem dość dziwny, dotyczy 3GS z iOS 5.0 JB thetered.
Dziś niespodziewanie iP się zrestartował. I zawisł. Postawiłem go za pomocą sn0wbreeze i ok, ale po jakimś czasie znów to samo. iP wyłącza się, pojawia się jabłko, a po kilku minutach kółeczko jakby pracował. Ekran cały czas podświetlony.
Po uruchomieniu działa prawidłowo. Restart następuje bez względu na to czy telefon leży czy jest w kieszeni czy jest podpięty pod ładowarkę czy też nie.
Zamierzam wrzucić mu 5.1.1 i zrobić JB unthetered Absinth, ale nie wiem czy to pomoże? Czy to może być jakiś problem hardware i konieczny będzie serwis?
iPhone wyłącza się bez powodu
Rozpoczęty przez
wysoki86
, 29 maj 2012 21:58
2 odpowiedzi w tym temacie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych