Witam, ostatnio mam wielki problem z ip6s.
Używam telefonów appla od czasów 3gs i nigdy nie miałem tego problemu, ostatnio zakupiłem ip6s (luty 2016) i byłem bardzo zadowolony z bateri, wiadomo początkowo spadała w oczach ponieważ bawiłem się nowym nabytkiem, przez noc spadało max 5% ustawienia moje to zawsze były, odświeżanie wyłączone, tło wyłączone, brak push itd, jasność 25% manualnie ustawiona, telefon trzymał nawet do 2dni, potem kupiłem Apple Watch i sprawa baterii jeszcze lepiej wyglądała bo po całym dniu w pracy korzystając z ip + aw wracałem do domu mając 60/65% baterii...
ostatnio zauważyłem na wyświetlaczu biały jasny punkt i tym samym bateria zaczeła znikać w oczach, telefon mając 30% nie potrafił wytrzymać całej nocy, ustawienia się nie zmieniły, najnowszy soft 9.3.2 Aw os 2.2.2...nie może wytrzymać jednego dnia, ba, nie potrafi połowy dnia wytrzymać pomimo użycia AW...próbowałem wszystkiego, różne softy 9.3.1/9.3.2./9.3.3 beta, nic! próbowałem bez zegarka, na wifi bez wifi itd...sprawa wygląda teraz tak że telefon na 8h gotowośći ma użyte 35min gotowości i ze 100% do 65% przez noc - telefon nie był dotykany..
chyba zaniosę na serwis appla bo już mi ręce opadają, pierwszy telefon na którym się tak ogromnie zawiodłem, 3gs - 4gs - 5s - 6s moja historia z telefonami 6s przyprawia mi najwięcej nerwów, ktoś z was się spotkał z czymś takim ? jakieś rady czy serwis ? Dziękuję za odpowiedzi